Załatana dziura i znowu narzekanie!
Dodane przez j23 dnia Września 09 2015 22:26:12
Załatano odwieczną dziurę przed "sanatorium" i od razu narzekanie! Pies mi mało nóg nie połamał na wyrtepach, spadki takie, że woda przed drzwiami będzie stała. Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że zaledwie sto metrów dalej też załatano dziury i wszyscy są zadowoleni.

Rozszerzona zawartość newsa

Załatano dziurę w jezdni i znowu narzekanie!



„O Boże!”, „pies mi nogi pokaleczył na tej łacie”, „chyba im się oko w poziomnicy omskło i porobili spadki w kierunku drzwi! Teraz na wprost wejścia będzie stała kałuża” Takie komentarze usłyszałem o naprawie dziury w jezdni przed budynkiem „sanatorium” przy ulicy Jana Pawła. Dziura w tym miejscu istniała od niepamiętnych czasów jako pozostałość pa naprawie sieci wodociągowej przez nieistniejący już od kilku lat KZOM. Jako ciekawostkę można dodać, że jak wieść gminna niesie naprawy dokonano sprzętem „Komunalki” wypożyczonym z ZUK Izery który przejął majątek zlikwidowanego zakładu.

Nie wiadomo dlaczego zupełnie inne opinie można usłyszeć od przechodniów zaledwie sto metrów dalej.



Żadnych uwag do jakości prac nie zgłaszają mieszkańcy ulicy Wąskiej i Ogrodowej. Wręcz przeciwnie o firmie układającej nowe kable nowe zasilające stację trafo wyrażają się w samych superlatywach. Ulica zawsze po zakończeniu prac była posprzątana, a roboty były prowadzone w sposób możliwie jak najmniej uciążliwy dla okolicznych mieszkańców - twierdzą zgodnie. Wręcz nie kryją zadowolenia z nowego asfaltu który zastąpił stare pozapadane i rozsypujące się łaty. Może nie jest idealnie, ale na pewno lepiej niż było! Dodają.
No i niech teraz ktoś powie, że mieszkańcy Wlenia to narzekacze i malkontenci!


Andrzej Jaśkiewicz