dnia października 05 2009 21:56:57
Co miesci sie w definicji amortyzacji urzadzen wodno kanalizacyjnych? Tak na chlopski rozum chcialbym sie dowiedziec, jezeli ktos moglby mnie oswiecic... |
dnia października 06 2009 18:46:00
eksploatacja rur itp |
dnia października 06 2009 19:34:39
To mamy jakieś nowe rury wszyscy? Bo żeby moje stare okoliczne ktoś konserwował, to jakoś nie widziałam... Ja myślę, że ta podwyżka to za te tony podchlorynu, który nam walą do trupianki... :( |
dnia października 06 2009 19:53:18
Trza było do szkoły chodzić... |
dnia października 07 2009 07:16:49
Nie badz taki madrowaty/a. Wiem co to jest amortyzacja srodkow trwalych. Co to jest zazwyczaj. W tym przypadku nie jestem pewny co sie bedzie "amortyzowalo", dlatego pytam. |
dnia października 07 2009 08:37:49
Panie LUK brakuje pana komentarza!!! |
dnia października 07 2009 20:38:01
Chciałabym zebrać informacje czy również macie dziwną w smaku wodę od ok miesiąca? Jak dla mnie to coś nie tak z filtrami jeśli wogolę są. |
dnia października 07 2009 21:39:03
Najprawdopodobniej woda nie spełnia norm sanitarnych w związku z czym zwiększono dawkę chloru.Amortyzacja w wydaniu naszych radnych to forma ukrytej dotacji dla kzom-u inaczej tego nie można nazwać.W przyszłym roku wpłacimy z tego tytułu ok 40000zl. |
dnia października 08 2009 01:01:00
Z kąd taka kwota? |
dnia października 08 2009 08:57:56
tak kwota wzięła się z sufitu - dosłownie. Nikt nie przedstawił analizy kosztów amortyzacji, nikt nie wyliczył stawek. Odbyło sie to na zasadzie: może 80000zł, a może 50000zł no niech będzie 40000zł. TOTALNA ?ENADA. kompletna AMATORSZCZYZNA!!!! |
dnia października 08 2009 13:23:04
Mam dwa pytania. mam nadzieję, że ktoś kompetentny mi odpowie:
1. Czy nastąpiło już to sławne przełączenie wody ze starego zbiornika do nowego, a w szczególności czy Gościradz jest już zasilany z nowego zbiornika? Odpowiedzi, że ktoś jest dobry a inny zły mnie nie satysfakcjonują.
2. Czy aby podwyżkami cen wody odbiorcy wody nie dofinansowują deficytowego ogrzewania z centralnej kotłowni? |
dnia października 09 2009 22:05:22
odp
1.nie ,niestety nie nastapilo przelaczenie ,jedziemy na starym zbiorniku i moze dlatego taka "smaczna" woda.Gosciradz też jedzie na starym,sprawa przesunięta....
2 cenami wody my podatnicy latamy nie tylko deficytu ogrzewania ale takze deficyt "pozyczek "P.burmistrza swoim pracownikom---odsyłam do malwersacji w KZOM
i w ten sposób ukręca się łeb sprawie wiec moim zdaniem NIE głosujcie nastepnym razem na
rodzinę /znajomych /itp
tylko na ludzi którzy rozumieją dlaczego podnoszą rękę na tak na radzie przy uchwałach.... |
dnia października 09 2009 22:08:22
tak na marginesie
P.burmistrz działa na zasadzie
"i tak mi nic nie zrobicie "połaczonej z gestem Kozakiewicza... |
dnia października 10 2009 09:01:43
PROSZę MIEć NA UWADZE, ?E TO NIE BURMISTRZ A RADA GMINY PODJęŁA TAKA UCHWAŁę !!! ODSYŁAM DO USTAWY O SAMORZ?DZIE GMINNYM. |
dnia października 10 2009 11:25:45
PROSZę MIEć NA UWADZE, ?E TO NIE BURMISTRZ A RADA GMINY PODJęŁA TAKA UCHWAŁę !!! ODSYŁAM DO USTAWY O SAMORZ?DZIE GMINNYM.
Jasne - Rada Gminy sama to wymyśliła i burmistrz musiał się zgodzić ! ;) Ja - czy naprawdę sądzisz, że ludzie (mieszkańcy Wlenia) są kompletnymi idiotami? |
dnia października 10 2009 14:11:28
Na sesji 29 czerwca zadałem wydawałoby się bardzo proste pytanie: "Czy nastąpiło przełączenie wody ze starego zbiornika na nowy".
Odpowiedz datowaną na 27 lipca otrzymałem 16 września 2009 r. !?
Treść pozostawiam bez komentarza.
 |
dnia października 10 2009 14:27:26
Sieć wodociągowa w dzielnicy Gościradz jest wykonana całkowicie na nowo. Co więc jeszcze stoi na przeszkodzie by ją podłączyć? |
dnia października 10 2009 15:56:54
Ludzie!!! Czytajcie ze zrozumieniem ;) !
Mogę przetłumaczyć ??? :D
Otóż prawdą jest, że część wody idzie z nowego zbiornika... Idzie - tyle, że nie do nas, czyli nie do tych, którzy korzystali dotąd ze starego... I tu prawda nr dwa się ujawnia: "częściowo ze starego". Przecież nie pytano o proporcje między tymi częściami!!! :D
Sukcesywna naprawa (nie mylić z sukcesem!!!) "pozwoli w przyszłości"...
Hmmm... Trzeba może wystosować pismo z pytaniem, jak się ma, wg p. burmistrza, przyszłość do wieczności... To może być kluczowe zagadnienie w tej sprawie :D |
dnia października 10 2009 17:38:32
Szczerze mówiąc bardzo bym chciał, aby w tej sprawie wypowiedział się "Rzecznik Prasowy Burmistrza", bo w poprzedniej dyskusji zaangażował swój autorytet, tłumacząc, że są to chwilowe problemy, które zdarzają się przy każdym przedsięwzięciu technicznym i niebawem będą rozwiązane i żeby dać święty spokój burmistrzowi, który tak się dla nas poświęca. Dziś powiedział mi, że "do tak zbudowanej instalacji, Wlenia nie da się podłączyć a wszystkiemu winien jest Szefs, który to źle zaprojektował". Czyli co? Cała inwestycja za blisko 2 miliony złotych była tylko dla paru rodzin? To nie taniej było zrobić im ujęcie lokalne? |
dnia października 10 2009 18:24:58
... A tak w ogóle, to po co komu jakaś "nowa" woda ? - przecież ta, którą pijemy, pyszna jest! P. burmistrz wraz z SSE tak twierdzi, więc trzeba wierzyć władzy, nie własnym organoleptycznym doświadczeniom - i przestać wreszcie przeszkadzać p. burmistrzowi w sprawowaniu urzędu (cokolwiek to w tym przypadku znaczy ;) ). |
dnia października 15 2009 08:22:51
Luk - widzę, że nabrałeś wody w usta. Tej bez jadu trupiego oczywiście. |
dnia października 17 2009 12:19:33
Luk, nie daj się prowokować tym ć----m!
Rób swoje i olewaj tę chamotę i ciemnotę, co się zna na wszystkim i niczym. |
dnia października 17 2009 14:10:11
Aaaa - teraz rozumiem ;)
Burmistrz zabronił się wypowadać? Robisz mu czarny PR :)))) |
dnia października 17 2009 14:18:25
"Chamota i ciemnota" jest od płacenia a nie dyskutowania. Trzeba było od razu sprawę postawić jasno. ;))) |
dnia października 17 2009 22:44:22
Panie Sławku, mój komentarz dotyczy wyraźnie tych pseudo znawców wszystkiego. Niektórzy komentujący tak po prostu się zachowują nie tylko w
sieci.Ponoć milczenie jest złotem! Zaznaczam, że nie mam nic wspólnego z Lukiem czy z burmistrzem. A nie reagowanie na komentarze jest najlepszym
wyjściem na zjadliwe i chamskie zachowanie co niektórych internautów!
Ten komentarz nie jest Lukowy, tylko mój i czasami jest mi wstyd za Was!!! |
dnia października 17 2009 23:55:02
No tak. Ale jednak jest różnica jak ktoś milczy od początku a nie, że bierze ożywiony udział w dyskusji, odsądza innych od czci i wiary a kiedy czas pokazuje, że nie miał racji to milczy. Dla mnie to jest znaczące. Druga sprawa to są ci "pseudoznawcy". Jak ktoś może być tu znawcą, kiedy nie podano wymaganych informacji co to jest ta amortyzacja. Pozostają jedynie domysły. To nie wina "pseudoznawców" tylko braku informacji publicznej. Mam w takiej sytuacji pełne prawo domyślać się, że z naszych pieniędzy pokrywa sie straty spowodowane niegospodarnością. I zdaje mi się, że mam rację.
Pan Jaśkiewicz wykazał się tu profesjonalizmem podając suche fakty. |
dnia października 19 2009 08:29:35
Wystarczy sięgnąć do odpowiedniego słowniczka i amortyzacja sama się wyjaśni. Domysły nie są faktami. Pismo z urzędu też pokazuje suche fakty.
Więc o co chodzi? |
dnia października 19 2009 10:54:00
Do "?": Ależ my znamy słownikowe znaczenie słowa "amortyzacja"!!! Nie wiemy tylko, jak się to ma do realiów wleńskich.
Pismo z urzędu nie wyjaśnia niczego i jest to, moim zdaniem, kliniczny przykład makiawelizmu, co moimi poprzednimi komentarzami w tym wątku chciałam uwypuklić.
Suche fakty są takie, że wydano kupę społecznej kasy w sposób nieprzemyślany, a ludzie nadal korzystają z ujęcia wodnego "zaprawionego" przez wypłuczyny z cmentarza; sieć wodociągowa jest w tragicznym stanie (z krytycznym punktem awaryjnym na Kościuszki - tam już nawet zasypuje się "wykopalisko" niedokładnie, chodnika nie naprawia i ?dekoracyjnych donic nie ustawia - bo i po co, jak za chwilę znowu trzeba będzie pruć), ceny wody rosną, a władze na pytania mieszkańców odpowiadają w tempie "błyskawicznym" (tylko ok. 2,5 m-ca trwa formułowanie trzech zdań!). O to chodzi. |
dnia października 20 2009 11:29:06
1. Jeżeli ma Pan na myśli to zamieszczone powyżej pismo od Burmistrza, to przepraszam bardzo, ale jest to bełkot, z którego nic nie wynika, a nie suche fakty. Sciślej mówiąc, jest to ukrycie faktu, że z inwestycji za bardzo wysoką sumę pieniędzy korzysta garstka ludzi.
2. Co to jest amortycacja to każdy z nas wie i z tego właśnie względu rodzą się oczywiste pytania. Skoro jest to nowy składnik ceny wody, to znaczy, że jest liczony od nowych inwestycji. Jedyną nową inwestycją, sa nowe zbiorniki i nowa instalacja wodna. Instalacja ta wykonana była z pieniędzy gminnych a nie z budżetu Zakładu Obsługi Mieszkańców, który pobiera opłaty. Jednym z logicznych wytłumaczeń jest fakt dofinansowywania ogrzewania z tych zwiększonych opłat za wodę, czyli nasze władze są dobrym wujkiem na nasz koszt i świetnie ukrywają swoją niegospodarność. Innych domysłów wolę nie publikować ale tak to właśnie jest jak ukrywa się fakty przed mieszkańcami własnej gminy. Wtedy pozostają domysły.
Jeżeli natomiast rzeczywiście KZOM ma jakieś zbójecjie prawo do naliczania amortyzacji za nieswoją inwestycję, to jaki jest wydźwięk etyczny skoro my z tej inwestycji nie korzystamy i nic nie wskazuje na to abyśmy szybko skorzystali. A płacić mamy i nie dyskutować. Wiem, wiem. "Chamota i ciemnota" od tego właśnie jest. |
dnia października 21 2009 21:00:01
Moim zdaniem tu nie wystarczy wleninfo. Jest to dobry temat do gazety.
Jeśli chodzi o formę pisma skierowanego do Pana Jaśkiewicza, zastanawiam się czy to żart, czy należy wysłać urzędników na dokształcanie... bo Bóg mi świadkiem, że czytam owe pismo któryś raz z kolei i zastanawiam się (niczym człek na rauszu) -ALE O CO CHODZI???
Być może i przeze mnie przemawia chamota i ciemnota w jednym:)):) |
dnia października 21 2009 22:34:37
Ja to nawet się zastanawiam, czy fenomen nasz lokalny nie zainteresowałby NIK-u? Jak myślicie? |
dnia października 27 2009 16:18:54
Wilma, we Wleniu donosicieli nigdy nie brakowało! A w tym roku poszło przynajmniej 60 uprzejmie donoszących anonimowo. Mam zacząć wymieniać nazwiskami? W swoim rodzaju to jest swoisty lokalny fenomen, tu masz rację. |
dnia października 30 2009 20:55:52
do "pewnego... ": donosicielstwo to jest wtedy, kiedy zawiadamiasz instancje, które działają przeciwko interesowi społecznemu. To fajnie wiedzieć, po której stronie się opowiadasz ;) Tych, otóż, którzy społeczeństwo robią w bambuko...
Ja (i - jak wynika z komentarzy - mnóstwo innych osób) jestem po stronie społeczeństwa; jak to "szarak" :) |
dnia października 30 2009 20:58:55
Sorry za post pod postem, ale ciekawa jestem, jakimi nazwiskami będzie sypało "pewne źródło", jeśli doniesienia były anonimowe ??? :O
W poważnych instytucjach, o ile mi wiadomo, zawiadomienia przyjmowane są poufnie - nie anonimowo! |