 |
POLICYJNA MAPA ZAGROŻEŃ DLA WLENIA |
 |
Poczucie bezpieczeństwa należy do podstawowych potrzeb każdego człowieka i jest jest jednym z elementów niezbędnych do funkcjonowania każdej społeczności. Narzędziem mającym ułatwiać definiowanie i rozpoznawanie różnego rodzaju patologii są tworzone przez policję „Mapy Zagrożeń”. Narzędzia te są o tyle cenne i interesujące, że powstają na podstawie zgłoszeń płynących bezpośredni z lokalnego środowiska.
Jak wygląda taka mapa dla Wlenia?
Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa. Policja.pl
ZOBACZ PEŁNĄ WERSJĘ
Jak widać zdecydowana większość zgłoszeń dotyczy spożywania alkoholu w miejscach publicznych. Szczególnie dotyczy to północnej pierzei rynku rynku w okolicy sklepu monopolowego, oraz co może być sporym zaskoczeniem - terenu szkoły. Większość zawiadomień związanych z naruszenia porządku dotyczy lat 2016 - 2017. Jak widać jest to problem z którym od dawna nie potrafią sobie poradzić zarówno władze gminy jak i służby porządkowe.
Osoby spoczywając alkohol w miejscach publicznych nie tylko negatywnie wpływają na wizerunek miasta są również bardzo uciążliwym sąsiedztwem dla okolicznych mieszkańców. Hałas, wulgaryzmy, zanieczyszczone korytarze i klatki schodowe to tylko niektóre z nich.
Niestety problem ten narasta i dotyczy jak przyznaje burmistrz Artur Zych również sąsiedztwa baru „Piekiełko”. Jego rozwiązaniem, w opinii burmistrza będzie montaż krat w bramach kamienic na rynku, otwieranych tylko przez mieszkańców. Jest to swoiste przyznanie się do porażki i praktyczne oddanie przestrzeni publicznej osobom zachowującym się patologicznie.
W tym kontekście warto również zwrócić uwagę na nowelizację ustawy o wychowaniu w trzeźwości która weszła w życie 8 marca tego roku.
Obowiązujące dotychczas przepisy dokładnie precyzowały w których miejscach nie wolno spożywać alkoholu. Nowelizacja zabrania picia alkoholu w miejscach publicznych. Najczęściej przytaczana definicja miejsca publicznego mówi, że jest to miejsce ogólnodostępne. W praktyce oznacza to, że poza wyznaczonymi strefami np ogródkami piwnym, spożywanie alkoholu w przestrzeni publicznej jest wykroczeniem! Służby porządkowe straż miejska i policja w każdym przypadku stwierdzenia takiego zachowania mają obowiązek podjąć interwencje.
Czy władze gminy są w stanie poradzić sobie z tym problemem? Raczej w to wątpię. Tym bardziej, że burmistrz planuje budowę restauracji. W przypadku gdy na organizowanych w niej imprezach serwowany będzie alkohol, na niewielkim wleńskim rynku będziemy mieli swoisty armagedon, a wtedy już nie tylko kraty w drzwiach ale jeszcze siatki w oknach będą potrzebne.
Wypowiedzi burmistrza z sesji rady Miasta i Gminy we Wleniu.
 ANDRZEJ JAŚKIEWICZ
|
|
 |
Komentarze |
 |
dnia marca 25 2018 19:51:27
Właściwie, ten artykuł i przedstawiona mapka nic nowego nie wnosi. Tak jest od wielu, wielu lat. Pijaństwo w tym samym miejscu, samochody żle zaparkowane na Stachowicza. Przyzwolenie społeczne odgrywa tu największą rolę. |
dnia marca 25 2018 20:16:57
Jest dobrze, nie ma złodziejów! |
dnia marca 25 2018 20:28:46
Poza tym, szanowny Panie Redaktorze, na każdym szanującym się zabytkowym rynku, powinno być właśnie kilka kawiarenek i restauracyjek. Koneser taniego bełcika raczej nie będzie się w nich stołował... |
dnia marca 26 2018 00:40:22
Takie problemy to są w każdym mieście panie redaktorze i nie ma co psioczyć na władze, że sobie nie radzi. Jak będzie więcej "patroli" czy "nalotów" (chociaż nie wiem kto miałby to robić, bo chyba nie strażnik łoker), to znajdą sobie inne miejsca. Ciekawy jestem pana pomysłów na tą walkę z wiatrakami. chyba nigdy pan młody nie był i nie wie, że młodzież zawsze coś wykombinuje. Z tym armagedonem po pojawieniu się restauracji to też gruba przesada - raczej nie często się zdarza, że ludzie z imprez zamkniętych, robią rozróby przed lokalem. |
dnia marca 26 2018 12:47:43
Takie problemy to są w każdym mieście
Na pewno? Bo ja poza Wleniem takich problemów nie widuję, a bywam często w różnych miejscach, w kraju i nie tylko. :) |
dnia marca 26 2018 13:22:00
No tak, bo pewnie jeździsz po Polsce i wieczorami chodzisz po miastach w poszukiwaniu ludzi pijących w plenerze. Nawet nie chce mi się wdawać w polemikę, bo jak ktoś mi pisze, że picie w plenerze czy tam zachowywanie się głośno pod barami i pubami, to problem tylko i wyłącznie naszego miasta, to od razu widze, że nie ma o czym rozmawiać. |
dnia marca 26 2018 14:28:02
A jakie to zagrozenie dla mieszkanicow Wlenia stwarzaja osoby pijace sobie "pod chmurka''.Czy z tego faktu byl jakis rozboj,ciezki uszczerbek dla zdrowia dla osob trzecich,ktore przechodzily obok,jakos wroble na rynku o takich zdarzenich nie cwierkaly. |
dnia marca 26 2018 15:29:33
Zaczyna się.....😆😆😆 |
dnia marca 26 2018 15:34:45
No tak, bo pewnie jeździsz po Polsce i wieczorami chodzisz po miastach w poszukiwaniu ludzi pijących w plenerze.
Niekoniecznie. Natomiast wszystkie zmysły mam na miejscu i wiem, co się wokół mnie dzieje. Po Wleniu też nie muszę chodzić wieczorami, żeby zobaczyć stada zapitych meneli, raczących się ulubionym napitkiem gdzie popadnie i załatwiających swoje potrzeby fizjologiczne bez skrępowania.
Głośne zachowywanie się w okolicach "przybytków wódopojnych" można zauważyć nawet bez wychodzenia z domu - ryki niosą się daleko... |
dnia marca 26 2018 15:37:14
zawias. dnia marzec 26 2018 14:28:02
A jakie to zagrozenie dla mieszkanicow Wlenia stwarzaja osoby pijace sobie "pod chmurka''.Czy z tego faktu byl jakis rozboj,ciezki uszczerbek dla zdrowia dla osob trzecich,ktore przechodzily obok,jakos wroble na rynku o takich zdarzenich nie cwierkaly.
Jasne. Przecież to sama przyjemność patrzeć na zachlane mordy, słuchać ich wulgarnych tekstów i zaczepek, oglądać (i wąchać) produkty ich przemiany materii. :D |
dnia marca 26 2018 17:41:39
Wilma, walnij sobie Mamrota i nie będziesz mamrotać.:) |
dnia marca 26 2018 18:09:34
Jasne. Przecież to sama przyjemność patrzeć na zachlane mordy, słuchać ich wulgarnych tekstów i zaczepek, oglądać (i wąchać) produkty ich przemiany materii. :D A co jak mam ochotę grzecznie i kulturalnie wypić sobie piwko pod chmurką na ławce?A nawet trzy piwka? Podkreślam, grzecznie i z poszanowaniem zasad społecznych. To popełniam wykroczenie. Kupić wolno, wypić nie wolno. Chyba, że rzecz odbywa się w ogródku piwnym, piwo jest po 8 złotych a nie po 2 a właściciel płaci dodatkową kasę do gminy. Wtedy jest inna etyka, dzieci nie widzą i ustawa o wychowaniu w trzeźwości aż furczy a jej twórcy są z siebie dumni. Przepraszam, ja płacę w takim przypadku kupując browar. Przepis ewidentnie skierowany na wyłudzanie kasy od normalnych ludzi. Od meneli to nawet wręczenia miotły do łapy na poczet mandatów nie wyegzekwują. No... chyba, że kogoś razi sam widok człowieka z puszką lub butelką w ręku. Wtedy jest to problem innego rodzaju. |
dnia marca 26 2018 19:00:59
Szkoda czasu i nerwów na dyskusję w tym temacie. Jak widzę, większość nie rozumie, o co chodzi:( |
dnia marca 26 2018 20:27:52
WLEŃ MIASTEM MENELI - Smutne ale prawdziwe |
dnia marca 26 2018 21:19:04
Sami zobaczcie, że ostatnia data zgłoszenia pijaństwa jest z lipca poprzedniego roku. Czyli przez ponad pół roku nikomu to nie przeszkadzało. A tylko metodyczne zgłoszenia uprzykrzą życie "chlorom" i "menelom" etc.. Jeśli jest zgoda na chlanie, ćpanie, lanie gdzie popadnie i wrzaski to znaczy, że nikomu to nie przeszkadza. Tylko niech nikt nie pisze, że się już przyzwyczaił i że to nic nie da. Policja i Strażnik "Łoker" ma obowiązek przyjąć zgłoszenie i interweniować 24/h |
dnia marca 27 2018 09:19:03
Wleń i ich problemy zwolenicy patykiem pisanych przebywaja w rejonie zakaźnego i tylko tam pewnie by usiedli w restauracji wypili cos lepszego tylko kwestia funduszy najczęściej sa to ludzie bez pracy i w małym stopniu szkodliwi tacy ludzie sa w kazdym miejscu kazdym miescie wiosce tylko my ich nie zauważymy chyba ze podejda po tak zwana złotówkę zgloszenia pod szkoła to tylko młodzi którzy nie maja gdzie sie spotkac wypic piwko a ludzia to przeszkadza i zglaszaja wiec powstaja takie mapy dajemy im miejsce a nie wieczna krytyka a co do restauracji to pomysl trafiony bo tak szczerze gdzie mozna sie spotkac kiedys byly 2 restauracje i 3 bary i nikomu to nie przeszkadzało niebylo problemu pijaków w bo bylo gdzie sie spotkac a co mamy teraz zakaźny i i nic wiecej a co do potrzeb fizjologicznch to tak szczerze gdzie jest miejskie wc. Zrubmy tym ludzia miejsce i warunki a problem zniknie moim zdaniem zamiast karac zrubmy cos zeby im pomuc bo problem pijacych byl i bedzie tylko kwestja czy chcemy ich widziec a póki co maja rynek |
dnia marca 27 2018 12:02:41
A co jak mam ochotę grzecznie i kulturalnie wypić sobie piwko pod chmurką na ławce?A nawet trzy piwka? Podkreślam, grzecznie i z poszanowaniem zasad społecznych
Grzeczny i kulturalny człowiek nie chleje "pod chmurką" w miejscu publicznym.
Od meneli to nawet wręczenia miotły do łapy na poczet mandatów nie wyegzekwują.
Dlaczego? Są miejsca, całkiem w Polsce liczne, gdzie się menelom, łamiącym przepisy, zleca prace społecznie użyteczne, pod groźbą zamiany na areszt. I malują np. ławki, barierki, sprzątają to, co naświnili oni i im podobni, itp. To działa, tylko trzeba chcieć.
We Wleniu zarówno straż miejska jak i policja nie reagują, choćby coś się złego działo w ich bezpośredniej bliskości. |
dnia marca 27 2018 12:04:36
Szkoda czasu i nerwów na dyskusję w tym temacie. Jak widzę, większość nie rozumie, o co chodzi:(
No cóż... To chyba źle świadczy o tych nierozumiejących? |
dnia marca 27 2018 12:06:48
Sami zobaczcie, że ostatnia data zgłoszenia pijaństwa jest z lipca poprzedniego roku. Czyli przez ponad pół roku nikomu to nie przeszkadzało. A tylko metodyczne zgłoszenia uprzykrzą życie "chlorom" i "menelom" etc.. Jeśli jest zgoda na chlanie, ćpanie, lanie gdzie popadnie i wrzaski to znaczy, że nikomu to nie przeszkadza. Tylko niech nikt nie pisze, że się już przyzwyczaił i że to nic nie da. Policja i Strażnik "Łoker" ma obowiązek przyjąć zgłoszenie i interweniować 24/h
Zdarzało mi się zgłaszać to i owo. Skutek? Zerowy. |
dnia marca 27 2018 12:56:53
Zgadzam się z Twoimi słowami ale nie do końca. Mieszkańców Wlenia tak jak i innych miejscowości należy traktować z poszanowaniem i trzeba też ich zrozumieć dlaczego w niektórych przypadkach są obojętni. Tutaj zaczyna się problem bo ten który stoi i pije na rynku pod klatką to nasz znajomy, kolega syn kolegi wujek a niekiedy ojciec i dziadek . W tym tkwi problem !! Młode pokolenie bardzo szybko przyswaja to co jest złe lub bardzo szybko demoralizuje. Kwestia działania odpowiednich służb to inna cześć problemu i w tym przypadku należy sięgnąć po pytanie : Dlaczego jest takie przyzwolenie ?? Odpowiedź niech każdy sobie da sam bo moja może być nie zrozumiała albo bardzo przykra. |
dnia marca 27 2018 15:34:11
Mieszkańców Wlenia tak jak i innych miejscowości należy traktować z poszanowaniem i trzeba też ich zrozumieć dlaczego w niektórych przypadkach są obojętni. Tutaj zaczyna się problem bo ten który stoi i pije na rynku pod klatką to nasz znajomy, kolega syn kolegi wujek a niekiedy ojciec i dziadek . W tym tkwi problem
Zauważyłam, że we Wleniu pomoc uzależnionym polega na przymykaniu oczu na to, co się z nimi dzieje. Skutkiem tego jest społeczne przyzwolenie na brnięcie w nałóg.
Myślę, że należałoby raczej pomagać poprzez uświadomienie, że z nałogów należy się pozbywać i pokazywanie sposobów. Jest mnóstwo bezpłatnych placówek odwykowych. Niestety, wleńskim "etosem" jest raczej stan totalnego upojenia.
Kwestia działania odpowiednich służb to inna cześć problemu i w tym przypadku należy sięgnąć po pytanie : Dlaczego jest takie przyzwolenie ??
Możliwe, że "odpowiednie służby" same pod tym względem kryształowe nie są. Poza tym - obywatel, którego jedynym problemem jest zdobycie środków na ulubioną substancję psychoaktywną władzy się nie czepia, burmistrza nie krytykuje, itp. :) |
dnia marca 27 2018 19:38:16
Skoro wszędzie dobrze tylko nie we Wleniu to co ty tu jeszcze robisz? Jak ktos pije cała życie tak jak ci ludzie z rynku i zakaźnego, to taki człowiek sam po pomoc nie przyjdzie. Tu powinna interweniować opieka, policja i straż miejska. A problem taki wystepuje wszędzie w małych miasteczkach i wioskach, bo pomijając żuli, to co młodzież ma tutaj robić? Poza barem w rynku, w zasadzie nie ma gdzie wyjść. Jakie tu są rozrywki? Pójśc do dino pojeździć wózkiem?
A jak ty masz tyle pomysłow na naprawe wlenia i wiesz wszystko, masz lekarstwo na każde zło to dlaczego marnujesz taki potencjał siedząc w domu? Pojdz do radnych, zgłos swój pomysł, może sama nawet zostań radnym. Bo poza krytyką to widze, ze nic innego nie potrafisz robić. |
dnia marca 28 2018 13:43:52
Skoro wszędzie dobrze tylko nie we Wleniu to co ty tu jeszcze robisz?
Super! Wypędźcie wszystkich, którym się syf wleński nie podoba. Zostaną sami syfiarze i nikt nie będzie narzekał.
Tu powinna interweniować opieka, policja i straż miejska
Owszem. Ale widocznie nikomu nie zależy...
problem taki wystepuje wszędzie w małych miasteczkach i wioskach
Nie wszędzie. Tylko tam, gdzie nikt niczego nie chce zmienić.
pomijając żuli, to co młodzież ma tutaj robić? Poza barem w rynku, w zasadzie nie ma gdzie wyjść. Jakie tu są rozrywki? Pójśc do dino pojeździć wózkiem?
Od czego są władze miasta? Zamiast pomysłów typu "replika najstarszego (albo i starszego) zamku" czy temu podobnych, może utworzyć coś, co odciągnie - przede wszystkim młodych - od wystawania po zakamarach. Skatepark? Konkurs graffiti na legalnej ściance (muarale)? Ścianka wspinaczkowa? Pomysłów można mieć wiele - w tym niskonakładowych, tylko kogo to interesuje?
dlaczego marnujesz taki potencjał siedząc w domu? Pojdz do radnych, zgłos swój pomysł, może sama nawet zostań radnym.
Zagłosujesz na mnie? ;D Bo ja nie jestem ani krewną, ani nawet znajomą Królika... :)
poza krytyką to widze, ze nic innego nie potrafisz robić
Próbowałam. Od jednego z burmistrzów dostałam taką nauczkę, że mi się odechciało. :) |
dnia marca 29 2018 11:07:18
niestety, ale Wilma ma rację |
|
 |
Dodaj komentarz |
 |
 |
Oceny |
 |
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.
Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.
Brak ocen.
|
|
|
|
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 394
Najnowszy Użytkownik: Anton25
|
|
|
|