wleninfo.pl wykorzystuje pliki cookie. Korzystanie z wleninfo.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza zgodę na stosowanie plików cookie. więcej w Regulaminie
Samochód pożarniczy na piaskarkę - to nowy pomysł burmistrza
Mieszkańcy gminy dzisiaj wczesnym rankiem mogli poczuć się jak w Austrii. Drogi i chodniki gminne było zalodzone i nie posypane. W ciągu dnia sytuacja pomału unormowała się.
O problemach z zimowym utrzymaniem drug gminnych pisaliśmy kilkakrotnie. Nawet niewielkie i krótkotrwałe spadki temperatury powodują znaczne utrudnienia komunikacyjne. Burmistrz tłumaczy się, że nie ma firm chętnych do zimowego utrzymania dróg,
A. Zych rozwiązanie sytuacji widzi w zakupie ciągnika i przebudowie samochody pożarniczego na samochód skrzyniowy doposażony w pług i piaskarkę. Problem w tym, że może to nastąpić dopiero za kilka miesięcy. Natomiast na dzień dzisiejszy jak mówi burmistrz sytuacja jest taka jaka jest. Jest zima i nie można przyzwyczajać ludzi do tego, że drogi będą posypywane.
Przebudowa samochody pożarniczego na piaskarkę poza aspektem czysto ekonomicznym – karosowanie i doposażenie może kosztowań nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych ma również wymiar etyczny. W pełni sprawny i wyposażony samochód strażacki jeszcze przez wiele lat mógłby służyć strażakom ochotnikom z gorzej wyekwipowanych jednostek ratując mienie i życie ludzkie. O przyszłości tego wozu zdecyduje jednak burmistrz.
hehednia grudnia 18 2017 22:03:07
ten nasz burmistrz to taki troche MacGyver. Aż strach pomyśleć co by z tych nowszych wozów strażackich zbudował... może prom kosmiczny?
🚒dnia grudnia 19 2017 08:20:29
Gratuluje pomysłu burmistrzowi. Wiele można by mówić i pisać na taki czy inny temat ale w tym przypadku żadne słowa nie są w stanie określić tego co mam na myśli a więc pozostawiam bez wpisu..........
Jeśli faktycznie uczyni tak jak zapowiedział to ciekawi mnie jak pojazd przejdzie zmianę wykorzystywania,przeznaczenia i kto poniesie koszty legalizacji i przekształcenia? Panie burmistrzu może czas przemyśleń nastał? Bo w wierze katolickiej mówi się , że w noc Wigilijną zwierzęta mówią ludzkim głosem, może warto wejść do stajenki i posłuchać stojące tam zwierzęta a nóż coś mądrego podpowiedzą 🐑
dddnia grudnia 19 2017 10:00:50
Dobry pomysł. Ale od wiosny trzeba przerobić na lekki szynobus z grilem i piwem, wszak wybory się zbliżają.
ole!dnia grudnia 19 2017 10:38:36
PRL wiecznie żywy. Historia niczym z Misia ale nie ma co sie dziwić jak se posłali tak sie teraz wyśpią
kolesdnia grudnia 19 2017 10:57:42
To sobie żeście burmistrza wybrali. Pomysł z przeróbką wręcz kuriozalny. Sztuczna choinke za 6 tysiecy stawia, majac do wylorzystania żywą, ale już jeśli chodzi samochód do odśnieżania to już na nowy nie ma pieniędzy i kombinuje jak koń pod góre. I na co komu bedzie ten samochod na wiosne? Bedzie stał pół roku i czekał do kolejnej zimy? To juz nie lepiej zainwestowac w jakis używany samochod niz robic jakis składak? Gdzie to burmistrz takie innowacyjne pomysly podpatrzyl? W Austrii? A idźcie ludzie z takim burmistrzem... myslalem, że gorszym burmistrzem niż poprzednik być nie można... a tu prosze..
Super ...dnia grudnia 19 2017 13:21:50
Bardzo dobry pomysl. Nareszcie gmina bedzie miala wlasny samochod,ktory mam nadzieje bedzie sluzyl nie tylko w zimie.Jedno krotkie pytanie do autora artykulu. Przepraszam w zasadzie dwa. Jestes troche na bakier z wiadomosciami.O tym samochodzie byla mowa na ostatniej sesji. O ile pamietam to sprawa przebudowy auta jest juz przesadzona.Druga sprawa.Jesli ten samochod jest w tak dobrym stanie i tak doskonale wyposazony to z jakich przyczyn zostalo kupione nowe auto ?
Nie chcem, ale muszem.dnia grudnia 19 2017 14:02:07
Jaka była wystawiona stawka za odśnieżanie i posypywanie? Jakim środkiem miało być sypane?
Czy w ogłoszeniu stawki była uwzględniona amortyzacja sprzętu?
Czy była uwzględniona cena paliwa i inflacji? Czy była uwzględniona dyspozycyjność i jakie koszta dyżurów?
To są koszta, które muszą być wzięte pod uwagę, przy tym mieszkańcy gminy, którzy wykonywaliby tę usługę, dbaliby również i o swoje bezpieczeństwo. Przy okazji urząd miałby spokój. Jeszcze jedno, dlaczego żadna gminna firma nie chce tego robić? Tak czy tak, firma zewnętrzna zawsze jest tańsza i przy kłopotach można wybrać inną. Ale trzeba uczciwie płacić! Dzisiaj nie ma nic za darmo!
Teraz, jaki koszt wyniesie przebudowa tegoż historycznego pojazdu strażackiego?
Czy uwzględniono koszta eksploatacji i napraw tego pojazdu? Koszt obsługi?
Czy pytano inne gminy, które byłyby zainteresowane kupnem tego pojazdu strażackiego?
Wniosek jeden, wszystko rozbija się o koszta, na jednym chce się zaoszczędzić, a na innym hulaj dusza.
Wiosną myśli się o zimie, a zimą o wiośnie i lecie. Jesień też przychodzi.
W artykule nie widzę porównania proponowanych cen usługi i odpowiedzi tych, co mieliby tę usługę wykonywać. Ciekawe kto i jak opracowuje kalkulację takich usług? Znaczy, jednak urząd zawalił. Kto?
Do Nie chcem...dnia grudnia 19 2017 16:39:11
tutaj pewnie wygrała kalkulacja "szwagier ma warsztat, a nie komis samochodowy"
txdnia grudnia 19 2017 16:52:25
Ciekawe, czy tak poprzerabiany pojazd by być dopuszczonym do ruchu nie będzie wymagał atestów i homologacji.
Kto t zrobi i za ile?
płógdnia grudnia 19 2017 17:23:35
Patrząc na drogi w drugi dzień zimy, odnoszę wrażenie, że wszystkie są gminne, tzn. nie są odśnieżane.
Powazna propozycja ...dnia grudnia 19 2017 17:59:56
Jestem gotow odkupic ten samochod. Dobrze zaplace. Jeden warunek.Musza byc z niego usuniete wszystkie, powtarzam wszystkie elementy niemetalowe. Bez spelnienia tego warunku place duzo mniej. SKUP ZLOMU.
nie chcem, ale muszem. 2.dnia grudnia 19 2017 19:53:12
Kalkulacja usługi odśnieżania jest bardzo prosta:
Odpowiedni i sprawny technicznie sprzęt pod każdym względem.
Wykonawca musi mieć ubezpieczenie.
Faktury na paliwo.
Pojazd musi mieć GPS, ułatwi naliczanie km.
Stawka pracy za godz. obsługującego.
Co jeszcze? Wtedy można skalkulować stawkę na 1 km.
Art. 2 pkt 5 ustawy Prawo Zamówień Publicznych kryterium wyboru ofert będzie/jest cena 100%
Cena odśnieżania /koszt/ za 1 km to 70%
Cena odśnieżania z posypywaniem mieszanką piaskowo solną /koszt/ za 1 km to 30%.
Cenna brutto za odśnieżanie za 1 km ....?
Cenna netto za odśnieżanie za 1 km ...?
Cenna brutto za odśnieżanie z posypywaniem za 1 km ....?
Cenna netto za odśnieżanie z posypywaniem za 1 km ...?
Jak było lub jest liczone to we Wleniu? Gminna wieść niesie, że nawet nie było zwrotu za paliwo, robiąc to solidnie. Kto więc chce do interesu dokładać? Wynika, że trzeba znowu kombinować, aby wyjść na swoje?
Jak wysoki będzie całkowity koszt przebudowe łącznie ze sprzętem GPS oraz homologacją?
Jestem ciekaw, jakie były przyczyny, że nie zgłosił się żaden chętny? Dowiemy się?
Może ktoś pokwapi się taką stawkę skalkulować i wyliczyć?
bałwandnia grudnia 19 2017 20:37:58
Czyli reasumując wszystkich rozważania i sugestie ---- i tak nie będą odśnieżane drogi tej zimy .Więc może lepiej zorientować się prawnie kto za to odpowiada w razie lądowania w rowie ,bądź utknięcia na trasie.Takie EuCo czy Votum szybko to załatwi.
KIEROWCAdnia grudnia 19 2017 20:43:15
Sprawa odsniezania w Marczowie najprawdopodobniej TRAFI DO PROKURATURY z art 160 KK drogi gminne sa oblodzone . i wtedy porozmawiamy o Austrii
dddnia grudnia 19 2017 21:43:46
Widzę proste rozwiązanie, można przecież polewać oblodzone drogi wodą z solą. Jedyna inwestycja to zakup soli.
dddnia grudnia 19 2017 21:46:38
Jeszcze jedno, to nie w Austrii nie odśnieżają, tylko w Australii.
@ nie chcem, ale muszem. 2.dnia grudnia 20 2017 08:04:23
Skopiowałeś czy sam to wymyśliłeś??
Nie chcem, ale muszemdnia grudnia 20 2017 12:46:22
Ani nie kopiowałem, ani sam nie wymyśliłem. Sprawdziłem na różnych stronach podgórskich gmin i miast. Wybrałem tylko podstawowe dane, które mają największy wpływ na jednostkową cenę usługi odśnieżania. Twierdzę i jestem pewien, że jest to najbardziej ekonomiczna i najtańsza wersja, gdy wykonują to miejscowi. Przy tym bardzo szybko można dodatkowo zatrudnić przy zamieciach i dużych opadach.
Nie opłaca się, to nie robię. Typowe dla urzędów jest zasłanianie się tysiącami pokrętnych przepisów, które mało kto czyta. Przy problemach urzędnicy zawsze znajdą jakąś nieprawidłowość. Brak pracowników czy wykonawców? Zapłać uczciwie więcej, proste.
Wystarczy wybrać 3 propozycje stawki. Wybrać za obopólną zgodą najbardziej pasujący wariant. Umowa na piśmie i sprawa załatwiona. Takie umowy zawiera się już w sierpniu, najpóźniej we wrześniu. Za wykonaną usługę i pracę płatność powinna w ciągu 5 dni, a nie w 30 dni i oczywiście z faktury musi być odjęty podatek. To musi być obowiązek, a nie wielka łaska! Usługa wykonana i należy się zapłata. Proste? To nie jest zabronione, ale asekuranctwo i strach urzędników. Przed czym?
Pytałem, czy ktoś jest w stanie to skalkulować i wyliczyć średnią? Stawka za dyżur 24 godz. + nocki też musi być naliczona. Jaka jest stawka dyżuru? Można wybrać z wielu przykładów, gdyż jest to gotowość, ale nie jest się przywiązanym do miejsca. Tutaj urzędy mają wielką oszczędność i wiele kłopotów z głowy.
Plan burmistrza 1:
Przebudowa w pełni sprawnego pojazdu strażackiego, jaki koszt tej przebudowy? Koszt homologacji? Razem to od 200 000 tyś do 350 000 zł? O wycenę można zapytaś Pimot lub inne. Pytał ktoś na piśmie?
Plan burmistrza 2:
Kupno najtańszego ciągnika z osprzętem, to minimum 70 000 zł, a pracownik opłacany z PUP? Ubezpieczenie, eksploatacja i serwis oraz bieżąca konserwacja jest też policzona? Po co urzędowi taki sprzęt oraz dodatkowy kłopot? Od tego są inne podmioty, urząd ma zarządzać, sprawdzać i szybko płacić, a nie prowadzić przedsiębiorstwa. Też za trudne? Koszta, około 120 000 zł: 5 lat to około 24 000 zł/rok + pracownik.
Stary pojazd strażacki można wystawić na portalach motoryzacyjnych lub specjalistycznych z pełnym opisem i wieloma zdjęciami. Nie można zapomnieć o cenie minimalnej. Szybko, tanio i z pewnym zyskiem. Trudne? Bez odbioru.
koles do Nie chcem, ale muszemdnia grudnia 20 2017 14:03:01
Dopóki w naszej (i nie tylko naszej) gminie, zarówno ludzie do rady jak i pracownicy gminy, będą wybierani za zasadzie "bo on to zawsze byl radnym i zrobi nam dobrze", albo po znajomości to to wszystko będzie wyglądać tak jak wygląda. Tu trzeba przede wszystkim ludzi ogarniętych, nawet niekoniecznie wykształconych, ale z wiedzą, gdzie czego szukać, jak odpowiednio przekalkulować to czy coś się opłaca czy nie. A co mamy obecnie? Odnosze wrażenie, że rada jak i pracownicy w ratuszu wróżą z fusów. Pamiętam jak była ta wielka "afera" o krzywy chodnik z kostki - ktoś tam w urzędzie kto sie niby na budownictwie zna, miał to nazdorować i robić odbiory - nie robił, p. Jaśkiewicz czy ktoś poprosił o kalkulacje kosztów układania tego chodnika - otrzymał jakieś cyferki bez żadnych szczegółów i to w dodatku z błedami. Jakby gmina była przedsiębiorstwem, to z taką kadrą pracowniczą i z taką księgowością już dawno poszłaby na dno - no ale jak sie rozporządza nieswoimi pieniędzmi to można mieć burdel w papierach, ważne żeby odpowiednio wysoka pensja na konto przychodziła.
Ondnia grudnia 20 2017 14:05:19
Wszyscy fachowcy od odsniezania od przerabiania wszystkiego.Nie wiedzialem,ze wielu fachowcow tutaj sie marnuje. Fachowcy od ubierania choinek, gaszenia przewodow kominowych itd.A prawda jest taka,ze na samochod z Pilchowic ma byc przetarg i zostanie dalej samochodem pozarniczym i sa zainteresowane sasiednie Gminy. fajnie neiraz zasiac tutaj zamęt, wtedy wiekszy ruch jest i poczytnosc.
Onidnia grudnia 20 2017 14:09:58
Podobno mamy tez jeszcze kupic w gminie czolg, bo bedziemy robic kulig Gminny i zapisalo sie tak wielu mieszkanców, ze traktor nie uciagnie.
do Ondnia grudnia 20 2017 16:12:20
Po co ten przetarg? Jaka jest różnica między przetargiem, a licytacją? Przetargi można mocno zmanipulować, a licytacji nie. Kupujący ogląda i licytuje. Sprzedający nie ma żadnych dodatkowych prac.
Już nie chcem i nie muszemdnia grudnia 20 2017 18:33:37
Przy okazji sprawdziłem stronę UMiG na różne przetargi. Dnia 14 grudnia 2017 08:33 wstawiono przetarg na olej opałowy dla szkół. W okresie zimowym ceny oleju opałowego są o wiele wyższe niż latem. Takie paliwo kupuje się od sierpnia do września. Dlaczego? Wtedy jest najtańszy i zależy od ceny giełdowej, ale dostawcy udzielają przy dużych ilościach sporego rabatu. Ktoś wyżej napisał, że PRL, powiem, że jest jeszcze gorzej.
Sprawdziłem, jak to wygląda za Nysą i Odrą. Można wejść na stronę i porównać ceny od różnych dostawców oraz sprawdzić wykres cen. Sprawę załatwia się na jeden telefon lub faksem i dostawa jest do 3 dni. Płatność przelewem do 5 dni z dodatkowym 3% rabatem. Kupując za granicą, odliczany jest podatek i olej grzewczy jest zabarwiony. Kary za użycie do pojazdów są bardzo wysokie, nie jeden poszedł z torbami, gdyż jest to oszustwo podatkowe. Trzeba przyznać, że cena spadała do wczoraj. Sprawdziłem.
Dzisiaj 18.12.2017 cena wynosiła około 0,60 euro, czyli 2,52 zł za litr, to przy 55 000 litrach byłby 33 000 s64; to w złotych około 138 600 zł minus podatek. To dałoby 33 000 s64; podatek na wywóz do Polski daje 3525,50 s64; = 29 474,50 s64; to około 123 793 zł z przywozem do klienta. Cena na Dolnym Śląsku wynosi około 3,12 zł/litr i jest ustalana raz na miesiąc. Obecnie dałoby to 171 600 zł za 55 000 litrów. Czyli 171 600 zł - 123 793 zł = taka jest różnica 47 807 zł. Czy byłby naliczany podatek VAT i ile by to wyniosło? Czy gminy i szkoły mają jakieś preferencje?
Znając pomysły i Polak potrafi, ilu jeździ w gminie na oleju opałowym? Przetargi są domeną komuny i tak trwa. Czy kupno oleju opałowego z kraju EU jest zabronione? Pośrednicy sprowadzają z dużym rabatem, ale pakuje maksymalną marżę. Jedyną przeszkodą jest przelew złotówek na euro, ale liczy się wtedy kurs w dniu zapłaty. Nie wiem, czy urząd może takie transakcje przeprowadzić, ale czy ktoś próbował? Całe miasto by na tym skorzystało i przede wszystkim w 6 miesięcy zlikwidowano by smród w całym mieście. Im więcej się zamawia tym olej i dowóz jest tańszy. Zapytam, czy ktoś sprawdził w urzędzie, czy jest taka możliwość? Skoro prywatny pośrednik może, to dlaczego urząd tego nie sprawdzi, czy też może? To już nie moja broszka.
Sprawdzenie i policzenie oraz napisanie tego komentarza zajęło mi około 1 godz., ależ się zmęczyłem.:)
Spokojnych, zimowych, zdrowych i WESOŁYCH ŚWIĄT życzę.
@Nie chcem, ale muszemdnia grudnia 22 2017 09:03:58
Czyli skopiowałeś ;) Fajnie, ładnie, pięknie i przejrzyści, stawka za odśnieżanie, posypywanie i dyżury, reszta rUmowa na piśmie i sprawa załatwiona.r1; Opisałeś łatwiejszą część a co w tej umowie na piśmie miało by być?? Same stawki to nie wszystko. Napisz jakbyś zabezpieczył się jako zleceniodawca przed awariami i nierzetelnością zleceniobiorcy. Piszesz jako zleceniobiorca, który w połowie sezonu zgłosi awarię sprzętu i stwierdzi rNie opłaca się, to nie robięr1; .
@ Nie chcem, ale muszemdnia grudnia 22 2017 11:20:37
Zleceniobiorcą ale rzetelnym :)
do @dnia grudnia 22 2017 15:39:59
Podkreślam, nie kopiowałem, gdyż kopiowanie byłoby naruszeniem praw autorskich i kosztownym plagiatem. Wybrałem tylko to, co najważniejsze i opisałem po swojemu.
W skrócie:
1. Zleceniobiorca nie musi być równocześnie wykonawcą, gdyż może zlecić podwykonawcom.
2. Chyba że zleceniodawca wpisze to w umowie, że zleceniobiorca jest wyłącznym wykonawcą.
3. Całą odpowiedzialność bierze na siebie zleceniobiorca ze wszystkimi skutkami prawnymi.
4. Zleceniobiorca jest automatycznie zobligowany do ciągłości wykonywanej usługi.
5. W razie awarii sprzętu wcześniej musi zabezpieczyć zastępstwo lub podwykonawcę.
6. Ważne jest, jak umowa jest napisana i przed podpisaniem musi być czytana i sprawdzona.
7. W umowie muszą być zawarte wszystkie punkty, łącznie z kalkulacją godz./km.
8. Obowiązuje zasada ograniczonego zaufania.
9. Można oprzeć się np. na stawce godz./km firm transportowych, ale należy wszystkie koszta rzetelnie opisać.
10. Jeżeli zleceniodawca próbuje wymusić po taniości, nie ma obowiązku podpisywania takiej umowy.
11. Po to są precyzyjne umowy. Równocześnie jest to zaufanie obu stron.
12. Umowę podpisuje się za obopólną zgodą, po dokładnej kalkulacji i zabezpieczeniu.
13. Życie czył, że bez precyzyjnej umowy nie warto podejmować żadnego zlecenia.
14. Zawsze zalecam, aby korzystanie ze wzorów, ale należy dopasować do konkretnego zlecenia.
15. Zarządca, zleceniodawca może i powinien sprawdzić wykonaną usługę.
16. Media załatwią to szybciej.
17. Nie opłaca się, to nie robię, tzn. tylko wtedy, nie przyjmuję warunków umowy, które mi nie pasują.
18. Polecam robienie zdjęć przed i po wtedy nikt nie może negować wystawionej faktury.
19. Zawsze istnieje jakieś ryzyko.
20. Przezorny jest ubezpieczony, ale nie wszystko można przewidzieć.
ale bekadnia grudnia 22 2017 15:56:31
Może na szambowòz przerobić! Ma zbiornik i pompę. A za dodatkową opłatą można by nawozić pola armatką z dachu!
do ale bekadnia grudnia 23 2017 16:09:20
A Ciebie przerobimy na szambonurka
@ Nie chcem, ale muszemdnia grudnia 27 2017 10:35:25
Miała być prosta sprawa a zrobiło się z tego 20 punktów :) Nie obrażaj się ale z powodzeniem mógłbyś filozofię studiować :D w zamówienia publiczne to się raczej nie pchaj. Przeczytaj warunki zapytania o cenę bo w takim trybie było to ogłoszone i już nie wymyślaj koła. W tym wypadku nie stanowi problemu teść zapytania ani stawka a raczej dostępność sprzętu i operatorów. Przecież można było złożyć ofertę na np 2500 PLN postojowego i 250 PLN godziny odśnieżania.
do @dnia grudnia 27 2017 15:32:39
Dlaczego nie złożyłeś swojej oferty? Warunki zapytania pokazały, że chętnych nie ma. Dzisiaj nie ma problemu ze sprzętem, jest tylko kwestia zapłaty. Z trzeźwymi kierowcami czy operatorami jest trudniej. Widzę, że masz stawkę godz. Umowa składa się z kilku lub kilkunastu stron i nie trzeba studiować filozofii. Dla mnie zamówienia publiczne nie są potrzebne. Temat zamknięty
Dodaj komentarz
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.
Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.
Wszelkie materiały zawarte w serwisie zostały opublikowane nieodpłatnie oraz za zgodą ich właścicieli. Kopiowanie zawartości serwisu bez zgody redakcji zabronione.