 |
Co dalej z przedszkolem we Wleniu? |
 |
Co z przedszkolem, czy wróci na Stachowicza? Kilka lat temu z powodu złego stanu technicznego obiektu przy ulicy Stachowicza we Wleniu przedszkole zostało czasowo przeniesiono do budynku Zespołu Szkół. Budynek ten nie jest jednak w pełni przystosowany do tego, aby jednocześnie pełnić funkcję przedszkola i podstawówki. Pojawiają się problemy, począwszy od tego, że przedszkolaki muszą biegać po schodach na drugie piętro, braku klas, poprzez kwestię sanitariatów, po brak kuchni i stołówki. Już pod koniec roku szkolonego, kiedy wiadomo było ilu rodziców zdecyduje się wysłać swoje pociechy do przedszkola, dyrekcja stanęła przed dylematem braku miejsca i na potrzeby nowego naboru dla maluchów przeznaczono kolejną z klas lekcyjnych. Odebranie sali z zapleczem nie podobało się wszystkim nauczycielom, jednak nie było wyjścia.
Na początku wakacji specjalnie w celu omówienia problemu przyszłości przedszkola zostało zwołane posiedzenia komisji Edukacji, Zdrowia, Spraw Społecznych, Kultury i Sportu. Już na początku spotkania burmistrz zaznaczał, że jak najszybciej musi zapaść jakaś decyzja, gdyż trzeba zacząć starać się o środki zewnętrzne. Szkopuł w tym, że plan zagospodarowania przestrzennego jest w realizacji i ukończony zostanie najprawdopodobniej pod koniec przyszłego roku, a wówczas może już nie być środków w ZIC-ie. Po czym wysłuchaliśmy trzech propozycji burmistrza:
- Budowa nowego budynku przedszkola, wraz z kuchnią i stołówką przyległego do budynku Zespołu Szkół. (musi być uchwalony plan zagospodarowania przestrzennego).
- Remont budynku na Stachowicza i powrót przedszkolaków do starej siedziby, z tym, że budynek należy gruntownie przebudować. Jest dokumentacja, która powstała za poprzedniego burmistrza i która opiewa na ok. 3 miliony złotych
- I trzeci wariant to albo wyburzenie budynku na Stachowicza, albo znalezienie innej lokalizacji i wybudowanie od nowa takiego nowego budynku tam, gdzie w planie zagospodarowania są miejsca pod usługi publiczne, z tym, że takich miejsc jest niewiele, tym bardziej, że działka pod przedszkole musiałaby być dość duża.
W trakcie dyskusji burmistrz przedstawił jeszcze jeden wariant przystosowania pomieszczeń w baraku dawnej Komunalki i tam czasowe ulokowanie przedszkolaków – Ja szukałem może takich wariackich rozwiązań, zastanawiałem się czy jakimś niedużym kosztem nie przystosować części pomieszczeń, które zostały wyremontowane w budynku Gospodarki Komunalnej, ale zdaje się, że z Sanepidem nie jesteśmy w stanie dojść do porozumienia, bo w tej chwili jest tam ciepło, pomieszczenia są wyremontowane, są na parterze – mówił podczas posiedzenia komisji A. Zych.
Na moje pytanie o szacowane koszty każdej z opcji burmistrz Zych wyjaśnił, iż pierwsza wersja w jego ocenie jest niezwykle trudna do oszacowania, gdyż jest to niestandardowy projekt dobudowania trzech ścian do obecnego budynku szkoły, koszty generowałoby tu głównie budowa i wyposażenie kuchni. Całość mogłaby kosztować 1,5 – 2 mln złotych. Druga opcja kosztorysowo to koszt ok. 3 miliony złotych, a po przetargu ok. 2 mln złotych, przy założeniu, że Gmina otrzymałby dofinansowanie to po naszej stronie byłoby to 15-20 % tej kwoty. I trzecia opcja, czyli budowa przedszkola ze stołówką, ale bez kuchni to koszt ok 700 tys. – 1 mln złotych. W tej opcji posiłki byłyby dowożone z Pilchowic. Te koszty nie uwzględniają ewentualnego wyburzenia obiektu przy Stachowicza i wszystkich spraw z tym związanych.
Trudno nie odnieść wrażenia, iż burmistrz Zych nie był dobrze przygotowany do dyskusji. Zamiast konkretnych danych przedstawił trzy niezwykle ogólnikowe propozycje i mało precyzyjne wyliczenia kosztów wnosząc na końcu posiedzenia komisji o podjęcie decyzji przez kilkoro radnych poprzez przegłosowanie jednej z propozycji, która stałaby się wytyczną dla reszty rady. Na szczęście pani Przewodnicząca tym razem nie uległa sugestiom burmistrza i stwierdziła, iż decyzja musi zostać podjęta przez całą radę, a nie tylko przez członków jednej komisji. Zdaję sobie sprawę z tego, że czas nagli, że teraz możemy nie zdążyć ze złożeniem wniosku do ZIT-u i, że mogą nie pojawić się w przyszłym roku inne środki na budowę przedszkola. Nie chcę tu wytykać burmistrzowi opieszałości, bo o problemie przedszkola i stołówki wiadomo nie od dziś (o konieczności budowy kuchni ze stołówką głośno mówiło się podczas kampanii wyborczej), ale trudno mi znaleźć inne słowa na określenie trzech lat pracy burmistrza Zycha w tym temacie. Posiedzenie wspólne rady, na którym szczegółowo omówiony byłby ten problem miało odbyć się jeszcze w lipcu. Jednak, mimo, że czas nagli jak niejednokrotnie podczas lipcowego posiedzenia zauważał burmistrz, to takie spotkanie się nie odbyło ani w lipcu, ani w sierpniu. Tematu nie było też w planie sierpniowej sesji rady.
W mojej ocenie z przedstawionych ogólnikowych propozycji najlepszą dla naszych dzieci – a chyba dla nich to robimy – jest propozycja dobudowanie/wybudowanie nowego parterowego obiektu przedszkola wraz z kuchnią i stołówką przy obecnej szkole we Wleniu. To rozwiązanie dawałoby komfort maluchom, które nie musiałby pokonywać schodów. Ponadto przedszkolaki miałby własną szatnię, łazienki i dostęp do stołówki, a więc miałby zagwarantowany komfort i bezpieczeństwo. Ten projekt jest najlepszy także z punktu widzenia uczniów podstawówki, którzy mogliby korzystać ze stołówki – takiej z prawdziwego zdarzenia i jeść obiady w szkole – a nie musiałby biegać po ulicach i jeść - jak kiedyś - w pośpiechu na Stachowicza. Takie zdanie przedstawiłem podczas lipcowego posiedzenia.
Podobnie wypowiadał się również Dyrektor Zespołu Szkół Pan Wiesław Gierczyk, który nie ukrywał, iż obecnie istniejąca sytuacja połączenia szkoły z przedszkolem przysparza wszystkim sporo niedogodności. Dyrektor rozwiązania problemu upatrywał w wybudowaniu nowego obiektu przy szkole, w którym zlokalizowana zostanie kuchnia, stołówka i osobne sale dla przedszkolaków.
To, że o problemie się nie mówi, nie znaczy, że go nie ma, wręcz przeciwnie. W przyszłym roku znowu pojawi się brak miejsca, dlatego chciałbym dziś zapytać Państwa jak Wy widzicie ten problem, co Waszym zdaniem najbardziej doskwiera uczniom i przedszkolakom oraz jaki wariant z tych przedstawionych jest najbardziej odpowiedni? A może Ktoś wskaże inne rozwiązanie?
Radny Marek Krzysztof Dral
 Stare przedszkole przy ulicy Stachowicza. Remontować? A może wyburzyć i postawić nowy obiekt?
Szkoła we Wleniu. Czy rozbudować szkołę o przedszkole i stołówkę z zapleczem kuchennym?
A.Zych - Zastanawiałem się czy jakimś niedużym kosztem nie przystosować części pomieszczeń, które zostały wyremontowane w budynku Gospodarki Komunalnej.
|
|
 |
Komentarze |
 |
dnia września 11 2017 21:05:44
Panie radny Dral widzę wiele rozwiązań lecz mogą one być drastyczne i nie zawsze dobrze widziane.
1. Zmiana dyrekcji szkoły w trybie natychmiastowym- Raczej mało prawdopodobne?
2. Obniżenie podstawowego uposażenia burmistrza, wraz z wieloma innymi urzędnikami do minimum - Mało prawdopodobne?
3. Ogłoszenie referendum o odwołanie całej Rady jak i burmistrza ze względu na brak należytej współpracy o czym samy Pan pisze odnośnie "OPIESZAŁOŚCI" -Graniczy z CUDEM?
Jest jeszcze jedna możliwość to taka znaleźć ludzi- pracowników którzy posiadają "umiejętności" i coś tam zrobić lecz ja jej nie polecam!!!!!!
Szanowni internauci temat przedszkola i całego zamieszania to efekt nie udolnego zarządzania przez wiele osób.
Budynki niszczeją, a pomysłów w momencie ich zamykania nie było i NIE MA.
Przepraszam są ale tylko wtedy kiedy tworzy się budżet i wykazuje się je jako dochód z ewentualnej sprzedaży. Jeśli tak ma wyglądać współpraca na rzecz dobra gminy i naszych dzieci wnuków, prawnuków itd.... to jednym słowem ..........."STAGNACJA" |
dnia września 12 2017 20:13:41
Jedyne wyjście rozwalić Wlenskom klike na czele z burmistrzem i dyrektorem szkoły |
dnia września 13 2017 12:01:59
Czy budynek po starym przedszkolu jest przeznaczony do sprzedania? Czy kolejną zimę będzie stał nieogrzewany? Jeśli tak, to sporo stracił na wartości |
dnia września 14 2017 07:21:42
przedszkole podobnie jak komunalke doprowadzono do ruiny. |
dnia września 14 2017 07:23:54
pan burmistrz w 2016r na rozpoczeciu nauki szkolenej obiecywał ze za rok rusza budowa stołówki.wszyscy zebrani wyraznie słyszeli.rok minoł i nic.....puste słowa |
|
 |
Dodaj komentarz |
 |
 |
Oceny |
 |
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.
Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.
Brak ocen.
|
|
|
|
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 394
Najnowszy Użytkownik: Anton25
|
|
|
|