 |
SMRÓD Z TEGO BĘDZIE NIEWIELKI. |
|
 Nawet kilka tysięcy ton osadów z oczyszczalni ścieków może trafić do Wlenia. Smród będzie z tego niewielki - przekonywał radnych burmistrz Artur Zych. To nie jest noworoczny żart. Za kilka miesięcy do Wlenia mogą trafiać pozostałości po oczyszczeniu ścieków z całego regionu. - Jesteśmy tym mocno zainteresowani - mówi Burmistrz Artur Zych.
O możliwości powstania zakładu utylizacji odpadów przy ulicy Zarzecze (w okolicy starej Winiarni) we Wleniu Burmistrz poinformował radnych na sesji 17 grudnia ubiegłego roku. Potrzebę budowy uzasadniał między innymi koniecznością utylizacji 500 ton odpadów z oczyszczalni ścieków. „W przeciwnym razie wzrosną ceny odbioru ścieków, bo koszt utylizacji jednej tony osadów to około 150 złotych - argumentował burmistrz, a powstały zakład przetwarzałby te odpady dla nas za darmo. Burmistrz nie miał najmniejszych wątpliwości, co do tego, że zakład przetwarzający odpady nie będzie negatywnie oddziaływał na środowisko naturalne. Zapewniał również, że zmagazynowane osady nie będą źródłem odoru, który może powstawać w procesie przetwarzania tysięcy ton osadów powstałych w wyniku oczyszczenia ścieków, zaledwie kilkaset metrów od zabudowań miasta. - To się składuje w odpowiednich silosach spryskuje się bakteriami, co jakiś czas i w ciągu piętnastu minut te zapachy nikną, a po okresie trzech miesięcy powstaje z tego nawóz. Wyjaśniał Artur Zych.
PEŁNA TREŚĆ WYSTĄPIENIA BURMISTRZA ARTURA ZYCH NA SESJI RADY MIASTA W DNIU 17 GRUDNIA 2015 ROKU.
 Burmistrz Artur Zych – Spotkałem się z przedstawicielami firmy Ziemia Polska, którzy zaproponowali nam budowę zakładu, który miałby utylizować odpady stałe po oczyszczaniu ścieków. Ja szczerze mówiąc myślę, że jesteśmy tym mocno zainteresowani, bo wcześniej czy później, ale to jest rok 2016 lub 2017, bo dzisiaj to jeszcze nie jest dokładnie wyklarowane, ale odpady stałe z oczyszczalni ścieków mają być utylizowane w całości. Czyli utylizacja będzie polegała na tym, że trzeba je będzie przerabiać w taki sposób jak się nam tutaj proponuje lub też będzie je trzeba suszyć i spalać. (...) W związku z tym każde działanie podroży koszt ścieków, które będą odbierane przez naszą oczyszczalnię ścieków. Alternatywą jest budowa u nas takiego zakładu przetwórczego, który za darmo bez żadnych opłat będzie przyjmował około 500 ton takich odpadów. Czyli załatwia to jakby sprawę naszej oczyszczalni ścieków, natomiast (zakład) utrzymywałby się z utylizacji tych dowożonych (odpadów). Jak zwykle są tu wątpliwości, co do tego, jaki miałoby to wpływ na mieszkanie, na to co się dzieje na około. Ta metoda jest metodą bardzo ekologiczną, a jednocześnie bardzo wygodną dla środowiska, dlatego, że smród, który powstaje jest stosunkowo nieduży. Ta metoda zakłada spryskiwanie tych pryzm odpowiednimi bakteriami, które powodują przetworzenie tego na rodzaj nawozu dla rolników. Potem ten nawóz jest dla rolników sprzedawany. Ja próbkę tego mam. Jak ktoś z Państwa chciałby zobaczyć jak to wygląda to mogę to pokazać.
Druga sprawa, będzie można zobaczyć taka instalację. Chciałbym nim Szanowna Rada się zgodzi lub nie zgodzi na taką inwestycję, żeby zobaczyć jak to wygląda, żeby nie było wątpliwości, że my pakujemy się w coś trudnego. Tam znajdzie zatrudnienie pięć osób. Taka działka, którą moglibyśmy na to przeznaczyć jest zaraz naprzeciwko oczyszczalni ścieków. Czyli blisko oczyszczalni ścieków. Jest idealna do tego celu. Byłaby to inwestycja, oczywiście wpływy podatkowe mielibyśmy także, bo wiadomo, że z każdego takiego zakładu, z każdego takiego działania są także i pieniążki dla gminy.
Radny Marek Dral – Czy pan Burmistrz się orientuje czy na terenie sąsiedniej gminy podobna inwestycja nie powstanie?
Burmistrz Artur Zych – Takiej inwestycji nie ma na naszym terenie, żadna z gmin się nie zdecydowała ani na budowę suszarni tych odpadów stałych, ani też na budowę takiego urządzenia do przetworzenia tego w nawóz. Na terenie Dolnego Śląska, jeżeli chodzi o ten sposób działania jesteśmy pierwsi. Natomiast w okolicy najbliższej, jeżeli chodzi takie urządzenie do przetwarzania odpadów i suszenia, bo to jest suszarnia jest to bodajże Osowa albo Wschowa. Tak, że na dzień dzisiejszy nikt się specjalnie nie przejmuje tym problemem, bylibyśmy tu pierwsi.
Ja chciałbym tu powiedzieć, że ta inwestycja tak naprawdę nie jest gminna my tutaj przygotowujemy i wnosimy tylko działkę, a w zamian za to, że wnosimy działkę mamy za darmo przyjmowane te odpady około 500 ton rocznie w przypadku naszej oczyszczalni to powinno nam zapewnić za darmo funkcjonowanie, spowoduje to, wprost, że nie będzie podwyżki, jeżeli chodzi o ścieki natomiast w innych gminach ta podwyżka będzie musiała nastąpić, dlatego, że koszt utylizacji jednej tony takich odpadów to jest około 140 – 150 złotych, średni koszt.
Radny Marek Dral – Jaki ta inwestycja będzie miała wpływ na środowisko, zapach, chodzi też o wiatr zachodni?
Burmistrz Artur Zych – To jest na tyle nowoczesna metoda, że chciałbym, żeby Państwo to zobaczyli, taką istniejącą instalację. To jest metoda polegająca na tym, że już na oczyszczalni ścieków te odpady stałe nie są przetwarzane, a są składowane, czyli żadnych zmian pod tym względem nie będzie mimo wszystko oni robią w ten sposób, że spryskują te odpady od razu specjalną mieszaniną kultur bakteryjnych, która powodują, że w ciągu piętnastu minut od spryskania te zapachy nikną. W tej metodzie w odróżnieniu od metody, którą tradycyjnie się stosuje, metody kompostowania nie ma konieczności przewracania, czyli jak nie ma konieczności przewracania to nie pobudza się tego smrodu do raz kolejny, po prostu to się składuje w odpowiednich silosach spryskuje się, co jakiś czas tymi bakteriami, po okresie trzech miesięcy z tego powstaje taki nawóz, który ma akceptację Instytutu Gleboznawstwa. Mam próbkę tego u siebie. Jeżeli decyzja będzie przyjmowana to z pewną świadomością.
Radny Marek Dral - Jestem bardzo zaskoczony zachwytem z jakim burmistrz Zych wypowiadał się o potencjalnej inwestycji. – mówi Radny Marek Dral – Po sesji wpisałem w wyszukiwarkę internetową hasło: „firma Ziemia Polska opinie”. Przeczytane materiały prasowe zrobiły na mnie ogromne wrażenie. W mojej ocenie, liczne protesty mieszkańców i perturbacje opisywane przez dziennikarzy nie wróżą dobrze dla Wlenia. – dodaje Radny.
Poniżej przytaczamy kilka fragmentów artykułów, zachęcamy jednocześnie do przeczytania ich w całości:
Obecnie część gruntu została wydzielona i nabyciem tej działki jest zainteresowane przedsiębiorstwo "Ziemia Polska", które zajmuje się produkcją nawozów z osadów pochodzących z oczyszczalni ścieków. Problem w tym, że mieszkańcy nie chcą wytwórni w tym miejscu, które od lat jest uznawane za enklawę spokoju i przepięknej przyrody.
Robaki, smród i hałas to uciążliwości jakie w ocenie mieszkańców zafundować miała im kompostownia odpadów zielonych. Mieszkańcy i władze gminy powątpiewają, by trafiały do niej tylko liście. Żądają zamknięcia zakładu. Właściciel firmy zapewnia, że za kilka tygodni uciążliwości nie będzie.
Swoją działalność w Guzowie kompostownia, uruchomiona przez firmę Ziemia Polska, rozpoczęła już w ubiegłym roku. To jednak ostatnie tygodnie sprawiły, że mieszkańcy z niepokojem zaczęli śledzić jej działalność.
- Tu przyjeżdża po dwadzieścia tirów dziennie - mówią mieszkańcy.
W kilka tygodni około 300 metrów od mieszkań wyrosła kilkumetrowa pryzma pełna liści i wypełnionych worków. W ocenie mieszkańców smród, który od niej bije jest niezwykle uciążliwy.
- Dzieci nie chcą wyjść bawić się na dworze, bo mówią, że śmierdzi - mówi jedna z matek.
- Okna nie można otworzyć, bo jest pełno muszek. Kto widział muszki w listopadzie - dodaje inna mieszkanka Guzowa.
Protokół z sesji Rady Gminy Wiskitki - Franciszek Miastowski Wójt
Gminy:
- W miejscowości Guzów wystąpił problem związany z działalnością spółki Polska Ziemia, która to Spółka składuje i kompostuje w Guzowie odpady sprowadzane przypuszczalnie z obszaru sięgającego poza woj. warszawskie. Spółka uzyskała pozwolenie na prowadzenie swojej działalności od Samorządowego Kolegium Odwoławczego (Starosta Powiatu Żyrardowskiego nie wydał pozytywnej decyzji). Pojawiły się nieprzyjemne zapachy, jest obawa o jakość wody, samochody transportujące odpady niszczą drogi. Zniknęły wcześniej ustawione znaki drogowe ograniczające tonaż pojazdów. Prawdopodobnie, ścieki z kompostowanych odpadów są odprowadzane do ciągu melioracyjnego. Sprawa jest wyjaśniana przy udziale Inspekcji Ochrony Środowiska w Płocku.
Jaja pasożytów jelitowych wykryto podczas badania cieczy, wylanej do ziemnego zbiornika w Zebrzydowie. Mieszkańcy od miesięcy skarżyli się na fetor i żądali usunięcia śmierdzącej mazi. Dziś mają pretensje do wójta Marcinowic.
Przeciwko kompostowni zaprotestowali mieszkańcy Chodakowa. Zwracali władzom miasta uwagę na olbrzymie niebezpieczeństwo związane z inwestycją. Jak przekonywali, przy technologii zastosowanej w kompostowni nie udałoby się utrzymać żadnych standardów. To z kolei powodowałoby wydostawanie się z gnijących odpadów, usytuowanych w centrum Chodakowa, metanu i siarkowodoru. Doszło do kilku spotkań z władzami miasta, które nie przyniosły jednak żadnego efektu. Burmistrz stał na stanowisku, że prywatny inwestor może robić na swojej działce, co mu się żywnie podoba. I nikt nie może mu tego zabronić.
W sprawie kompostowni wypowiedział się także Przewodniczący Rady Sołeckiej, a jednocześnie radny Rady Miejskiej, Pan Jakub Lorenz. Uznał, że to co chce nam zafundować „Ziemia Polska” to bomba ekologiczna. Odwołał się do wydarzeń w Dąbrówce Wielkopolskiej- sprawa bardzo podobna do naszej. Nie wiadomo jakiego pochodzenia będą to odpady, nie wiadomo, skąd będą przywożone. Dziennie może się tędy przemieścić od kilku do kilkunastu wanien z odpadami. Dlatego nie możemy tego tak zostawić.
Radny Marek Dral – Z materiałów prasowych wynika, iż firma zajmuje się przetwarzaniem odpadów stałych pochodzących z oczyszczalni ścieków, odpadów „zielonych” (trawy, liści) oraz odpadów spożywczych. Dla pełnego obrazu postanowiłem także porozmawiać m.in. z panem Jakubem Lorenz, Radnym Wolsztyna i Franciszkiem Miastowskim - Wójtem Gminy Wiskitki.
W rozmowie telefonicznej pan Jakub Lorenz, Radny Wolsztyna, gminy, w której sprawa kontrowersyjnej lokalizacji inwestycji jest w tej chwili (styczeń 2016r.) w trakcie rozpatrywania przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze, długo wyjaśniał, dlaczego w jego gminie nie chcą tej inwestycji. Podał wiele cennych informacji m.in., iż w Raporcie Oddziaływania na Środowisko firma zapisała, że rocznie planuje przerobić 45000 ton odpadów z czego ma powstać ok. 29000 ton gotowego ekologicznego produktu. Radny Lorenz zadaje pytanie: gdzie się podzieje pozostałe 16000 ton?
Franciszek Miastowski - Wójt Gminy Wiskitki, na terenie której od kilku lat funkcjonuje firma, w telefonicznej rozmowie nie ukrywa, iż w jego gminie nastawienie społeczne względem tej działalności jest bardzo negatywne, mimo, że wszelkie raporty są pozytywne. Zdaniem Wójta spowodowane jest to niewłaściwą lokalizacją inwestycji – kilkaset metrów od gospodarstw. Na pytanie czy smród jest wyczuwalny Wójt Miastowski odpowiada: „Nie ulega wątpliwości, bo powstają pewne procesy i jest wyczuwalny”. Obecnie firma wystąpiła o zmianę lokalizacji co wywołało kolejne protesty. Mimo, że firma chce się przenieść to mieszkańcy gminy Wiskitki już w ogóle nie chcą w swojej okolicy tej działalności. Wójt na chwilę obecną nie wie jak się sprawa zakończy.
OD REDAKCJI
Niestety, bardzo trudno zgodzić się z argumentami, których używa burmistrz Artur Zych przekonując radnych do budowy przetwórni odpadów na terenie Wlenia. Pan Artur Zych twierdzi, że wleńska oczyszczalnia ścieków produkuje 500 ton osadu, którego utylizacja będzie kosztowała mieszkańców około75 tysięcy złotych, co w konsekwencji pociągnie za sobą wzrost opłat za ścieki. Z danych opublikowanych w Planie Gospodarowania Odpadami dla Powiatu Lwóweckiego wynika, że oczyszczalnia we Wleniu w 2009 roku wyprodukowała około 11 ton osadu! Nawet uwzględniając podłączone do sieci kanalizacyjnej w ubiegłych latach kolejne gospodarstwa domowe ilość wyprodukowanego osadu raczej nie przekracza 20 ton. Dla porównania oczyszczalnia w Mirsku w 2009 roku wyprodukowała 35 ton osadu, a w porównywalnym wielkością do Wlenia Lubomierzu 5 ton. Koszt utylizacji 20 ton osadu licząc nawet po 150 złotych za tonę wyniesie ok. 3000 złotych, co przy przychodach operatora sieci wodno- kanalizacyjnej liczących blisko pół miliona złotych jest kwotą marginalną. Trudno również uznać za wiarygodne zapewnienia burmistrza, że nie będzie zagrożeń wynikających z faktu zwiezienia do niewielkiej kotliny tysięcy ton osadów z okolicznych oczyszczalni ścieków. Wystarczy spojrzeć na smog, który dusi miasto przez niemal pół roku, żeby wyobrazić sobie, jakie będą konsekwencje dla mieszkańców nawet „niewielkiego smrodu”, „który zaniknie po piętnastu minutach” z setek ton utylizowanych odpadów szczególnie w miesiącach letnich. Burmistrz nie wspomniał przy tym ani słowem o uciążliwościach związanych z transportem odpadów lokalnymi drogami i następstwach, jakie wynikną ze wzmożonego ruchu ciężkich pojazdów na terenie gminy. Kolejny problem to oddziaływanie na turystykę i straty, jakie mogą z tego tytuły ponieść inwestorzy. Nie trudno sobie wyobrazić, jakie wrażenia wywiozą desperaci, którzy zdecydują się na spływ Bobrem około 100 metrów od składowiska odpadów.
Nie sprzeciwiamy się inwestycji, ani nie występujemy przeciwko władzom gminy, ani tym bardziej Burmistrzowi. Sprzeciwiamy się wyłącznie lokalizacji kompostowni odpadów w tak niewielkiej odległości od miasta. Uważamy, że składowanie odpadów w samym centrum parku krajobrazowego, w słabo przewietrzanej kotlinie, zaledwie kilkaset metrów od zabudowań będzie ogromnie uciążliwe dla środowiska naturalnego, a przede wszystkim mieszkańców Wlenia i okolicznych sołectw. Z tego względu mieszkańcy powinni mieć pełną wiedzę na temat propozycji złożonej Burmistrzowi oraz działań, jakie zamierza w sprawie budowy przetwórni podjąć gmina. Mieszkańcy powinni mieć pełną wiedzę o negatywnych skutkach składowania i przetwarzania odpadów na terenie miasta. Niestety polityka informacyjna Urzędu Miasta budzi w tym zakresie ogromne wątpliwości. W Biuletynie Informacyjnym Gminy Wleń na ten temat nie została zamieszczona żadna informacja! Takich informacji brak również na oficjalnej stronie internetowej gminy. Kłóci się to z deklarowaną przez Burmistrza i przynajmniej część radnych polityką otwartości i współdecydowania przez naszą społeczność o sprawach dla nas istotnych.
W związku z tym zwróciliśmy się pisemnie do wszystkich radnych naszej gminy o jasne i precyzyjne ustosunkowanie się do projektu budowy zakładu przetwarzającego odpady. Liczymy, że radni w sposób kompetentny i jednoznaczny przedstawią swoje stanowisko w tej sprawie. Wszystkie wypowiedzi radnych zostaną opublikowane na portalu wleninfo.pl oraz lwówecki.info.
Oczekujemy również, że publicznie w tej sprawie zabierze głos burmistrz Artur Zych.
Radny Marek Dral – Jako Radny, ale przede wszystkim jako mieszkaniec Wlenia, który chce tu żyć i mieszkać, jestem zdecydowanie przeciw lokalizacji tej inwestycji w pobliżu naszego miasta. Jednak to od opinii, zainteresowania i zaangażowania mieszkańców Wlenia i okolicy zależy, czy taka inwestycja powstanie tuż za naszymi oknami.
W trakcie przygotowywania materiałów jeden z naszych rozmówców powiedział bez ogródek - „Sprzedajcie swoje domy i wyjeżdżajcie. Za rok nic nie będą warte!”
ANDRZEJ JAŚKIEWICZ
MAREK DRAL
|
|
|
Komentarze |
|
dnia stycznia 12 2016 21:07:21
Smród we Wleniu jest wszechobecny. Może Burmistrz jest zdania, że większe natężenie smrodu nie stanowi problemu, skoro mieszkańcy są już wstępnie przyzwyczajeni? |
dnia stycznia 12 2016 21:18:31
to chyba najgłupszy pomysł, jaki mógł przyjść do głowy komukolwiek, kto zna realia Wlenia, ciekawi mnie, co na ten temat mają do powiedzenia pozostali radni? |
dnia stycznia 12 2016 21:43:35
Boże miej nas w opiece |
dnia stycznia 12 2016 22:22:01
Ciekawe jak te kilka tysięcy ton osadów ma trafić na Zarzecze i bez rozgrzebywania ma "wejść" do silosów?
Nie rozumiem jak powierzchniowe spryskiwanie pozwoli na wniknięcie bakterii do środka silosa?
Poza tym, w procesie fermentacji bakteryjnej powstają gazy, które ujść muszą - miłego wąchania amoniaku i siarkowodoru z całego powiatu/regionu (?). O zagospodarowaniu gazów przez zakład nie ma tu mowy.
A i prezentacja powinna być raczej przeprowadzana w lecie, wówczas można lepiej "poczuć" rozchodzące się gazy.
O takich sprawach uczy się na BIOLOGII, no chyba że się nie słucha... i mocno wierzy reklamie. |
dnia stycznia 13 2016 07:29:55
smród i robactwo tyle z tego będzie. jak można być tak naiwnym żeby wierzyć ze to nie śmierdzi. Może szaowni państwo radni w końcu się wypowiedzą Panie radny Gładysz może pan zrobi konsultacje? Czy ogon pod siebie? |
dnia stycznia 13 2016 09:16:54
Każda oczyszczalnia ścieków działa w bardzo podobny sposób-te ścieki z naszych mieszkań traktowane są odpowiednimi szczepami bakterii,które przerabiają zanieczyszczenia na mało toksyczne.Wedrują one do osadników,które cyklicznie trzeba z nich usuwać.Z TYM COŚ trzeba zrobić-albo składować je i natura sama sobie z tym poradzi w wieloletnim procesie ,albo ten proces przyspieszyć w opisany wyzej sposób.Innych metod narazie NIE MA.Poruszony przez p.Drala problem lokalizacji byłby bardziej zrozumiany gdyby w/w podał lokalizacje alternatywne.Inna sprawa że kazdy taki interes wzbudza kontrowersje-bo tu nie chodzi o perfumy z firmy DIORA.Sądze że samym czrnym pijarem niczego sie sensownie nie załatwi! |
dnia stycznia 13 2016 09:36:09
rozum burmistrzowi odebrało! Smród, robactwo, karaluchy nas zjedzą. Tu w tym naszym kominie robić coś takiego? Rozchorowal się nam burmistrz, czy co? |
dnia stycznia 13 2016 09:36:40
Panie burmistrzu, "nie idź pan tą drogą", a "ciemny lud tego nie kupi". Rób pan lepiej dalej z solarami, przynajmniej smrodu nie zostawisz pan po sobie. Czytając cały materiał, muszę przyznać, że tym razem radny Dral i red. Jaśkiewicz opisał bardzo precyzyjnie stan o takiej śmierdzącej inwestycji. Też sprawdziłem i wiem, że taka inwestycja we Wleniu nie ma prawa powstać i wierzę, że nie powstanie. Pan odejdzie, a po panu smród zostanie. Co ciekawe smrodu nie widać, ale czuć. Czujesz pan? Co na to Natura 2000? Postaw pan lepiej na edukację, gdyż ciemnota i cwaniactwo rządzących jest przerażająca. Proponuję panu wybudować taki zakład w Płakowicach od strony Lwówka Śląskiego. Smród z takiego działania rozciąga się w promienu 10 km, przy braku wiatru i opadach wisi tygodniami. Zimą czad, a cały rok smród. RADNI, teraz od was zależy, żeby TEN DURNY POMYSŁ ZAWCZASU ODRZUCIĆ. Was też można zastraszyć lub kupić, pytanie raczej pro forma. Nie mam dobrej opinii o mediach, ale tym razem Dralowi i Jaśkiewiczowi należy się uznanie za rzeczową i precyzyjną informację. A pan burmistrz, jeśli chce zachować twarz, radzę natychmiast wycofać się z durnowatego pomysłu, gdyż wleńska "miernota" z pewnością tego nie kupi. Ma pan jeszcze czas. Niech pan zapamięta raz na zawsze, że W NATURZE NIE MA NIC ZA DARMO! Nie oszukuj pan. |
dnia stycznia 13 2016 10:03:15
czytaj kolego dokładne. Tu nie chodzi o kilka ton szlamu z oczyszczaoni ale kilka tysięcy ton zwiezione do wlenia z lwowka lubomierza gryfowa Złotoryi może Jeleniej Góry i Legnicy. jako lokalizację proponuje wylot z Nielestna w kierunku Jeleniej Góry . Przeździedza od strony Bystrzycy Piechowice dwie lokalizacje. Jedna stary Wapiennik albo wylot z Pilchowic na Radomice i jeszcze Modrzewie. Może smród otrzeźwi radnych? |
dnia stycznia 13 2016 10:14:14
To byłby przysłowiowy "gwóźdź do trumny" dla Wlenia.
Już teraz turyści kręcą nosem przepływając obok oczyszczalni.
Ciekawe, czy pan burmistrz optował by za tym gdyby mieszkał we Wleniu.
Ja ze swojej strony mogę jedynie wyrazić stanowcze "NIE"
Takie inwestycje powinny być realizowane w miejscu z dobrą drogą dojazdową i w sporej odległości od cieków wodnych. Jaka jest droga dojazdowa do Wlenia każdy wie. Dodajmy do tego jeszcze dodatkowe ciężarówki. A co w razie awarii i rozszczelnienia zbiornika podczas opadów? Cały "kondensat" spływa do Bobru... |
dnia stycznia 13 2016 11:01:56
Panie burmistrzu czy próbkę smrodu można u pana powąchać w gabinecie? czy jest Pan w stanie przesłać to w kopercie?
To tak żartobliwie. A tak na poważnie, to mówię jako mieszkaniec Wlenia STANOWCZO NIE!!!! dla tej inwestycji.
Proszę odpowiedzieć wszystkim internautom na stronie "wleninfo"
Czy gminy wchodzące w skład Euroregionu Nysa dyskutowały na ten temat ,że jest taka potrzeba powstania takiej firmy w związku z mającymi wejść w życie zmianami o utylizacji odpadów? Przecież mamy takie miasta jak Jelenia Góra ,Wałbrzych, Bolesławiec, Legnica, Zgorzelec, Lubań, Gryfów, Lwówek Śląski, Złotoryja no i małe miasta takie jak .....Wleń. Czyżby tamtejsi urzędnicy w tym prezydenci mieli mniejsze IQ i nie widzieli problemu?? A może im śmierdzą pieniądze z GÓWNA!!!!! Czy może nie chcą konfliktu z mieszkańcami i czekają na kogoś, kto bez mgnienia oka podejmie decyzję o wyrażeniu zgody na powstanie takiego zakładu. Dla pięciu miejsc pracy przy otwarciu zakładu to ja mówię NIE!!!! Te miejsca nie miałyby wielkiego wpływu na poprawę bezrobocia a odwrotnie na pogorszenie naszego samopoczucia w tym wszystkim co mają na Zarzeczu ogródki działkowe.
Jeśli opinie internautów nie wniosą do tematu pozytywnej wiadomości to pozostanie nam mieszkańcom Wlenia opowiedzieć się w formie zbierania podpisów przeciwko takiej inwestycji a jednocześnie za odwołaniem Pana z stanowiska burmistrza. Czy się uda czas pokaże |
dnia stycznia 13 2016 11:33:10
myślałem, że we Wleniu gorzej już być nie może, a tu taką niespodziankę burmistrz szykuje |
dnia stycznia 13 2016 14:34:38
Ja nie chce tej inwestycji !!!! |
dnia stycznia 13 2016 16:19:26
:Jestesmy tym mocno zainteresowani mowi Burmistrz"-znaczy kto jest zainteresowany,bo ja NIE . |
dnia stycznia 13 2016 16:58:57
Co na to mieszkańcy, właściciele agroturystyk,siostry Elżbietanki prowadzące ośrodek jak miałby wyglądać rozwój turystyki myślę,że ta inwestycja to gwóżdz do trumny dla Wlenia.Jestem stanowczo przeciw!!! |
dnia stycznia 13 2016 18:33:10
To w Parku Krajobrazowym Doliny Bobru może powstać tego typu zakład? Zupełnie nie podoba mi się ten pomysł. |
dnia stycznia 13 2016 18:44:07
Poroniony pomysł. Ratusz oczadział od smogu z wleńskich kominów. No fuc**ing way. Zdecydowany sprzeciw. |
dnia stycznia 13 2016 18:48:14
Czyżby w urzędzie były palone kadzidełka,że aż do tego stopnia Wleń ma się zmieniać z ostoi turystyki, spokoju w rekina rozwoju gospodarki i wskoczyć na górę inwestycji pod względem przyjmowania odpadów??? Dobre zioła dobre zioła z czyjej plantacji???? |
dnia stycznia 13 2016 19:03:55
Co tu jeszcze....hhhmmm... może filię kosmodromu Bajkonur dałoby się u nas otworzyć?Albo chociaż taką małą dziurę w ziemii-taki mały Turoszów na miarę naszych możliwości,he?Nie.Dzrodzy Państwo należy zacząć od cięć budżetowych (tak tak-zwolnienia w UMIG) a następnie przestać patrzeć w chmury tylko zacząć patrzeć pod nogi i wziąć się do KOMPETENTEJ pracy. |
dnia stycznia 13 2016 19:05:56
Czyli stworzyć MIEJSCA PRACY. I nie pięć i nie w takim smrodzie. |
dnia stycznia 13 2016 19:33:35
To jakiś gówniany interes. |
dnia stycznia 13 2016 19:45:54
nie rozumie toku myslenia nowej wladzy bo po starych rzadach mozna bylo sie spodziewac takich eksperymentow ale nowi widze ze nie odbiegaja niczym od starych a sa jeszcze lepsi bo chyba zapominaja gdzie mieszkaja
Park Krajobrazowy Doliny Bobru jest obszarem ochrony flory i ekosystemów nieleśnych parku i jego otuliny, niemal w całości (98%) położony jest w zlewni rzeki Bóbr. Ma na celu ochronę wartości historycznych, kulturowych i przyrodniczych, które stanowią atrakcyjne walory dla rozwoju turystyki i rekreacji. Centralną częścią PKDB jest gmina Wleń.
Kto umyślnie narusza zakazy obowiązujące w parkach krajobrazowych podlega karze aresztu lub grzywny (art. 127.1 ustawy o ochronie przyrody z 16.04.2004 roku)
więcej na www.ekoportal.pl
duw.ibip.wroc.pl / pdf /
www.dzpk.pl / mapa |
dnia stycznia 13 2016 19:53:59
drodzy wlenianie wiedzialem ze wasza miejscow slynie z dilerki bo porachunki gagsterskie byly ale ten co do urzedu nosi to musi miec dobry towar |
dnia stycznia 13 2016 19:57:56
a moze dżdżownice kalifornijska hodowac bylo to juz przerabiane w filmie kogel mogel |
dnia stycznia 13 2016 22:45:15
Żarty żartami, ale czekam na wypowiedzi radnych, gdzie oni są, dlaczego nie zabierają głosu |
dnia stycznia 13 2016 22:51:18
nowi widze ze nie odbiegaja niczym od starych a sa jeszcze lepsi bo chyba zapominaja gdzie mieszkaja
A gdzie mieszkają "nowi"? |
dnia stycznia 13 2016 23:15:15
a może niech nowe władze sprowadzą się najpierw do Wlenia, kupią działki za winiarnią, wybudują sobie domki i w nich zamieszkają z dziećmi, a potem niech biorą się za podejmowanie decyzji o inwestowaniu za ich płotem w przetwórstwo odpadów? Łatwo się podejmuje decyzje, których skutków nie odczują, czy mieszkańcy Wlenia to dla nich ciemny lud, który kupi wszystko? |
dnia stycznia 14 2016 09:51:50
Szanowni Państwo!
To o czy tu mowa jest dopiero propozycją, która będzie podjęta lub nie przez Radę Gminy. Nie ma żadnych kroków prawnych, ani ustaleń. Na dzień dzisiejszy aby mogła być podjęta jakakolwiek decyzja musimy zapoznać się z technologią, z efektami środowiskowymi, z działającymi instalacjami i przekonać i Państwa i radnych. Podsycanie, lub wywoływanie histerii bez pełnej wiedzy i przedstawienia faktów jest niepoważne. Szkoda, że zgodnie z dziennikarską, lub po prostu ludzką rzetelnością ani Pan Marek Drall, ani Pan Andrzej Jaśkiewicz nie spotkali się ze mną, aby dowiedzieć się czegoś więcej. Szkoda, że nie podali informacji o dodatkowych miejscach pracy, które mogą tam powstać, szkoda także, że artykuł nie powstał po zapoznaniu się z technologią, która nie jest zwykłym kompostowaniem. Nie mam nic przeciwko dyskusji, czy krytyce, ale musi ona być oparta na faktach, a nie na żonglowaniu ludzkimi emocjami. Założono także, chyba z przyzwyczajenia, że decyzja będzie podjęta bez Państwa udziału. Nie wiem na jakiej podstawie, bo przecież wiele razy dałem dowody tego, że wycofałem się z sytuacji, których Państwo jako mieszkańcy nie akceptowali. W związku z tym bardzo proszę o rzetelną dyskusję nad faktami.Po dokładnej analizie i po przeanalizowaniu propozycji Ziemi Polskiej przedstawie Państwu pełną informację, oczywiście jeśli portal Wleninfo będzie zainteresowany to także na jego łamach. |
dnia stycznia 14 2016 10:08:58
Fragment wpisu odnośnie kampanii Komitetu Wyborczego
"Przeciw Stagnacji"
"Jesteśmy grupą ludzi, którzy zmienią oblicze Miasta i Gminy Wleń, stworzyliśmy Komitet Wyborczy Wyborców rSprzeciw Stagnacjir1; po to by we Wleniu żyło się lepiej, by każdy zgodnie z ideą samorządności mógł zadawać radnym i burmistrzowi także trudne pytania, a także aby najważniejsze działania władz były konsultowane z mieszkańcami, bo przecież samorząd tworzymy wszyscy i dla wszystkich".
A więc burmistrzu jak się to ma do wypowiedzi na na ostatniej sesji
gdzie te konsultacje??? Jedyne co zobaczyłem na materiale to wielu radnych, którzy swoim zaangażowaniem w dyskusji albo mają spuszczone głowy albo podtrzymują brodę chyba ze zdziwienia albo przerażenia za wyjątkiem Pana Marka Drala. Do tego się już zdążyłem przyzwyczaić. Najlepsze ujęcie do chwilowy zastój w-ce przewodniczącego. Ciekawe co po głowie chodziło?? Moim zdaniem pewnie przeliczał ile gmina Wleń otrzyma KASY z przeróbki odpadów albo jak zainwestować kasę gminy w jeszcze lepszą inwestycję?? ale za pewne bał się odezwać???? |
dnia stycznia 14 2016 11:54:16
NAGONKA-tak odbieram działalność tego portalu. |
dnia stycznia 14 2016 12:19:52
Taki-tam możesz sobie odbierać jak chcesz, ale gdyby nie ten artykuł nic byś nie wiedział co planuje sobie burmistrz, nie pytając mieszkańców tylko radnych, a ci wiadomo zaklepią wszystko, tak jak spółkę fotowoltaiczną czy jakoś tak, zaklepali i nie pytali się o żadne analizy opłacalności, wystarczyło to, co im powiedział burmistrz
... wiele razy dałem dowody tego, że wycofałem się z sytuacji, których Państwo jako mieszkańcy nie akceptowali...
a może jakiś przykład ? |
dnia stycznia 14 2016 12:30:36
opieram się na faktach. Przed wyborami chodził pan po kolędzie. Ile razy spotkał się pan spontanicznie z wyborcami i porozmawiał z mieszkańcami? Będzie miał pan teraz odwagę stanąć przed swoimi wyborcami? Do rzeczy, przeglądając BiP UMiG Wleń do ukazania się artykułu, nie znalazłem NIC na temat tej propozycji. NIC, oprócz informacji o jakieś dziwnej inwestycji. Proszę, niech pan nie bałamuci. Oby nie było jak ostatnio z odpadami w Rębiszowie. Konkretny przykład z lat 60 tych o cudownym pokryciu dachowym i elewacyjnym z azbestu. Gryfów i Ubocze były całkowicie zatrute i wiele osób przed 50 zmarło na azbestozę, a szkody do dzisiaj nie zostały do końca naprawione. Mamy 2016 rok i podobnie mami pan z kompostami lub poprawnie odpadami!
Panie Arturze Zych, trzeba było napisać na stronie UMiG i poinformować, że jest taka propozycja i wyszczególnić podstawowe punkty, tak jak zrobili to autorzy, a miał i ma pan większą wiedzę. Od 17 grudnia 2015 roku minęło trochę czasu. Nie zrobił pan tego, co chciał pan ukryć? Rozmowy prowadził pan dużo wcześniej, pan jest burmistrzem i to pan ponosi odpowiedzialność za takie sytuacje i proszę nie szukać winnych po stronie autorów. Zaznaczam, że często krytykuję autorów za stronniczość. Proszę nie mamić kilkoma miejscami pracy, których zyski nigdy nie pokryją strat w przyszłości. Dlaczego pan KŁAMIE, że autorzy nie wspomnieli o miejscach pracy? Cytowana jest pana wypowiedź, że będzie 5 miejsc pracy! Proszę nie oszukiwać mieszkańców i czytelników. Co do rzetelności, to pan podsycił i wywołał, jak pan to nazywa histerię. Wystarczyło tylko poinformować i sytuacja wyglądałaby zupełnie inaczej. Rozmawiałem z kilkoma mieszkańcami i niektórzy byli zaskoczeni o takiej propozycji i planach. To świadczy tylko i wyłącznie o pańskim działaniu. Obiecywał pan dialog i konsultacje. Z kim pan prowadził konsultacje oprócz z zainteresowaną firmą? Zasadnicze pytanie:
Ile ton odpadów produkuje wleńska oczyszczalnia- mieszkańcy?
Na jakiej podstawie jest to wyliczone?
Czy została przeprowadzona szczegółowa inwentaryzacja wszystkich obiektów na terenie Wlenia?
Czy urząd ma wiedzę i dokumenty dotyczące poboru wody i tym samym ilości ścieków?
Co robiono do tej pory z tymi osadami?
do Taki-tam, teraz nagonka? Otrzeźwiej. |
dnia stycznia 14 2016 14:01:41
znaczy się głos ludu został wysłuchany jak nam panujacy pan burmistrz podjął rozmowe na forum tylko niech pan pamieta ze dostep do internetu siega dalej niz gmina wlen i ludzie sa bardziej obeznani w poszukiwaniu wiedzy niz niejeden urzad |
dnia stycznia 14 2016 15:09:12
Ale bzdury piszecie - żenada,
1.Do szanowny Panie- to własnie na sesji była propozycja- do rozmowy - trzeba przychodzić może sie czegoś dowiesz lub to bardziej pożyteczne nauczysz |
dnia stycznia 14 2016 15:43:27
Do tego wyzej.Czyzbys byl jednym z przedstawicieli Rady,ze tak krytykujesz innych o innym spojrzeniu na problem.Jestes tak zapracowany,ze "zjadasz"literki. |
dnia stycznia 14 2016 18:49:14
sesja była 17 grudnia, prawie miesiąc temu, czy któryś z radnych (a z Wlenia jest ich chyba 6) poinformował w międzyczasie swoich wyborców o planach burmistrza? spytał co sądzą o tym pomyśle? żaden oprócz Drala nie zrobił nic. Więc w czyim imieniu podejmują decyzje i dla czyjego dobra mają działać? tylko swojego i burmistrza? |
dnia stycznia 14 2016 20:44:23
xyz dnia styczeń 14 2016 14:01:41
znaczy się głos ludu został wysłuchany jak nam panujacy pan burmistrz podjął rozmowe na forum tylko niech pan pamieta ze dostep do internetu siega dalej niz gmina wlen i ludzie sa bardziej obeznani w poszukiwaniu wiedzy niz niejeden urzad Bardzo niepodoba mi się ten pomysł ale uszanuj to, że Burmistrz próbuje na tej płaszczyźnie nawiązać kontakt z mieszkańcami Wlenia. To raz. A dwa to zacznij pisać tak, jak Cię uczyli w szkole.To nie sms ani dalekopis.Twój sposób wypowiedzi świadczy o Tobie. Pamiętaj o tym. |
dnia stycznia 14 2016 20:59:59
sie podniecasz !!!- była informacja - nie działania formalne wiec - dyskutowanie o niczym JAK TY jest szukaniem smrodu ŁADNIE WAM TO WYCHODZI - |
dnia stycznia 14 2016 21:30:21
aleks, jesteś aż tak naiwny? na jednej sesji - informacja, na następnej - radni oddają w dzierżawę działkę dla Polskiej ziemi. Zostaje tylko się wyprowadzić, bo ciężko znosi się smog we Wleniu, a smog + stały smród będzie nie do wytrzymania
cytat z art. z miejscowości Chodaków: Burmistrz stał na stanowisku, że prywatny inwestor może robić na swojej działce, co mu się żywnie podoba. I nikt nie może mu tego zabronić.
Po oddaniu im działki, usłyszymy to samo |
dnia stycznia 15 2016 11:07:05
działka nie jest gminy, wiec radnym nic do tego -
Czytam te wypowiedzi i chyba umrę ze śmiechu.
Już na pewno masz pojęcie o czym piszesz |
dnia stycznia 15 2016 11:40:50
Uwaga szanownego Pana dotyczaca mojej trzeżwosc jest taką samą manipulacja jak i to co Pan jako wspólwłaściciel tgo portalu wyrabia.Jest Pan radnym naszej rady wybranej w demokratycznych wyborach i jako taki przedstawia Pan Swoje propozycje dotyczace spraw gminy.Rozumiem panską bezradność , bo jak narazie są one przez radę odrzucane.Wywołujecie HISTERJĘ bo jak inaczej mozna przyjąć ten tekst -
W trakcie przygotowywania materiałów jeden z naszych rozmówców powiedział bez ogródek - rSprzedajcie swoje domy i wyjeżdżajcie. Za rok nic nie będą warte!r1; |
dnia stycznia 15 2016 13:31:40
z czego się śmiejesz, z samego siebie się śmiejesz |
dnia stycznia 15 2016 13:35:12
przeczytaj uważne cytat z wypowiedzi burmistrza: Ja chciałbym tu powiedzieć, że ta inwestycja tak naprawdę nie jest gminna my tutaj przygotowujemy i wnosimy tylko działkę - to jest to działka gminy czy nie jest? skoro jesteś tak dobrze poinformowany |
dnia stycznia 15 2016 13:59:47
może wyjasnisz co cie tak śmieszy? jak na razie to z tego co piszesz wygląda że jesteś jakimś przygłupem? |
dnia stycznia 15 2016 16:23:04
kiedy wypowiedzą się radni na ten temat? |
dnia stycznia 15 2016 16:26:22
do Taki tam: Zapewniam, że mój tekst nie jest żadnego z autorów tego portalu. Pisałem o otrzeźwieniu w przenośni, aby spojrzeć na ten i inne problemy z dystansem. Nagonka na poprzedników odpowiadała?
do aleks: Nie każdy ma czas śmigać na sesje, gdyż zawodowe i prywatne terminy często kolidują z terminami sesji. Co stało na przeszkodzie wywiesić kilka plakatów i rozprowadzić kopie z informacjami na ten temat wśród mieszkańców? Powiedz, proszę, czemu i komu służy sesja? Po co jest zwoływana? Ja wiem.
Aby uzyskać pełną informację na temat tej propozycji burmistrza Artura Zycha, trzeba zebrać, przeczytać i zrozumieć wiele stron różnych dokumentów, aby z czystym sumieniem podjąć pozytywną decyzję. Warto zebrać pytania i dokumenty.
Jakie są wartości dopuszczalnych stężeń metali ciężkich w glebie w odniesieniu do polskiego i unijnego prawa?
Jaka jest dopuszczalna zawartość metali ciężkich w osadach przeznaczonych do rolniczego i nierolniczego wykorzystania?
Czy ta technologia wytrąca metale ciężkie i chemiczne z osadów?
Na stronie tej firmy nie znalazłem żadnych informacji na temat technologii działania owej firmy! Ciekawe.
Chodzi również o wszystkie podstawe dane i wielkości.
Jaka jest opinia Ochrony Środowiska dotycząca działań w/w firmy na terenie Polski?
Czy każdy transport odpadów będzie badany i kto będzie badał?
Czy przewidywana jest termiczna obróbka?
Czy pan burmistrzu Arturze Zych, rozumiem jako pomysłodawca, da gwarancję na piśmie i bierze na siebie pełną odpowiedzialność moralną i materialną, że ten interes będzie całkowicie czysty i zdrowy dla mieszkańców? Dotyczy to również radnych, gdyż to głównie one i oni podejmą decyzję. Dacie to na piśmie, gdyż głosując na tak, poniesiecie wszelką odpowiedzialność. Burmistrz powie to nie ja, to radni tak chcieli. Warto się poinformować, zanim podniesie się rękę. Im więcej rzetelnych informacji, tym będzie bezpieczniej.
Cytat z wielu pokontrolnych informacji NIK za ostatnie 10 lat:
rSposób wykorzystania osadów, powstających w oczyszczalniach ścieków komunalnych r11; zagraża środowisku. Ani osady, ani grunty r11; nie są odpowiednio badane. Oczyszczalnie nie wiedzą więc, jakie metale ciężkie i bakterie zawierają osady, a rolnicy, w jakich dawkach mogą je bezpiecznie stosować - ostrzega Najwyższa Izba Kontrolir1;.
Czyli bomba ekologiczna ze opóźnionym zapłonem. Bezpieczeństwo i zdrowie przede wszystkim państwo radni.
Proponuję spotkanie z przedstawicielami owej firmy, z przedstawicielami miejscowości, w których ta firma prowadzi swoją działalność i oczywiście przede wszystkim z mieszkańcami Wlenia. Wtedy histerii nie będzie. |
dnia stycznia 15 2016 17:02:38
wybierajcie sobie wleniaki dalej burmistrzów z poza wlenia to będziecie mieli więcej takich kwiatków |
dnia stycznia 16 2016 09:27:07
wybierajcie ludzi którzy nie są mali i zawistni... |
dnia stycznia 16 2016 12:31:00
taki jeden już się dorwał do władzy |
dnia stycznia 16 2016 15:56:55
Szanowny Panie burmistrzu. Przeczytałem dokładnie cały tekst, oraz, komentarze. Przejrzałem dostępne na urzędowej stronie BIP protokoły z posiedzeń komisji wchodzących w skład Rady Miasta i Gminy Wleń z ostatnich kilku miesięcy. Nie znalazłem tam żadnej wzmianki aby Pan podjął jakąkolwiek próbę rozmowy z radnymi na temat ewentualnej inwestycji we Wleniu dotyczącej budowy przetwórni odpadów.Może, gdzieś przeoczyłem taką informację, jeśli tak to proszę mnie wyprowadzić z błędu i zarazem przepraszam.
Stawia Pan mieszkańców Wlenia w bardzo nie typowej sytuacji, bo przecież nie tak daleko jak w sąsiedniej miejscowości tj. Proboszczów mamy tego przykład jak funkcjonujące przedsiębiorstwo(zakład), potrafi dać się we znaki nie tylko jednej miejscowości ale całemu powiatowi. Ten specyficzny zapach czuć w niektóre dni od Bełczyny, aż po Złotoryję. Tak chodzi o zapach świńskiej gnojownicy. Rozumie ,że takie zakłady produkujące przysłowiowego "schabowego"też muszą funkcjonować, tylko proszę zapytać się mieszkańców co się dzieje latem, kiedy w normalnej miejscowości domownicy otwierają okna a tam na odwrót zamykają.
Pewnie i gminie Wleń przyjdzie stawić czoło z faktem ,iż trzeba będzie dostosować przepisy, które mają obowiązywać odnośnie utylizacji odpadów, ale zawsze należy wybierać mniejsze zło i pamiętać o jednym ,że burmistrza i radnych wybierają mieszkańcy danej gminy i to Oni są najważniejsi a nie stworzenie zakładu który zaoferuje pięć miejsc pracy i nie pewność jutra czy aby na pewno nie będzie z tego powodu długo idących problemów społecznych w tym szczególnie pod względem zdrowia, samopoczucia, bezpieczeństwa ekologicznego no i w końcu turystyki?
Nawet gdyby Gmina Wleń miała nadal płacić za wywózkę i utylizację tych kilkaset ton odpadów i należałoby szukać oszczędności to wskaże je Panu bez mrugnięcia oka.Wielu mieszkańców samego Wlenia na pewno nie poprze takiego pomysłu. Jeśli jest Pan w stanie mnie przekonać na konkretne argumenty,że ta inwestycja jest w 100 procentach bezpieczna dla mieszkańców Wlenia pod względem sanitarno epidemiologicznym, ekologicznym i nie wywróci naszego dotychczasowego eko systemu to niech Pan zacznie od przekonywania tych, którzy mają tam domy mieszkalne na ul. Zarzecze oraz działki rekreacyjne. Proszę niech Pan zorganizuje spotkanie z mieszkańcami Wlenia i posłucha głosu samych zainteresowanych , którzy tutaj żyją i mieszkają. Czekam na odpowiedź tutaj na forum. |
dnia stycznia 16 2016 16:53:57
DO GAGARINA
Gagarin dnia styczeń 14 2016 20:44:23
xyz dnia styczeń 14 2016 14:01:41
znaczy się głos ludu został wysłuchany jak nam panujacy pan burmistrz podjął rozmowe na forum tylko niech pan pamieta ze dostep do internetu siega dalej niz gmina wlen i ludzie sa bardziej obeznani w poszukiwaniu wiedzy niz niejeden urzad
Bardzo niepodoba mi się ten pomysł ale uszanuj to, że Burmistrz próbuje na tej płaszczyźnie nawiązać kontakt z mieszkańcami Wlenia. To raz. A dwa to zacznij pisać tak, jak Cię uczyli w szkole.To nie sms ani dalekopis.Twój sposób wypowiedzi świadczy o Tobie. Pamiętaj
moze i styl nieładny i nie bardzo poprawny tzn wedlug norm jezyka polskiego ale bardzo prosty i uderzający w sedno sprawy czyli jak chce sie przeprowadzić jakakolwiek inwestycje na taka skale to powinno sie ja skonsultowac z mieszkancami chyba ze sie myle podzczas kampani byla mowa bedzie sie konsultowalo z mieszkancami a co do stylu to dopóki administrator mnie nie zablokuje bede pisal wlasnie w ten sposob tzn bardzo prosto ale dosadnie |
dnia stycznia 16 2016 20:31:37
Fakt, bardzo prosto. Możnaby rzec prostolinijnie nawet;). Zasady pisowni stworzone zostały po to, by móc być bardziej "dosadnie" zrozumianym poprostu, żeby czytający nie musiał kombinować co miał na myśli autor. Jeśli chcesz, żeby ktoś mógł wyczytać nie do końca to co miałeś na myśli to pisz sobie jak wolisz. Ja za polonistów nie będę pracy wykonywał przecież. Pozdrawiam:). |
dnia stycznia 17 2016 12:56:54
Tyle znalazłem:
wg protokołu sesji z 17.12.2015 relacja burmistrza Artura Zycha
AD.4
3.12.15 r11; spotkanie z firmą Ziemie Polskie, która zaproponowała budowę zakładu utylizującego odpady z oczyszczalni ścieków.
RADNY Marek Dral zwrócił się o rozszerzenie tematu współpracy z firmą Ziemia Polska.
Pan BURMISTRZ wyjaśnił, że instalacji utylizującej odpady z oczyszczalni ścieków nie ma w pobliskich gminach. Najbliższa znajduje się w Nowej Soli. Pozwalając na budowę tego obiektu uchronimy się przed podwyżkami cen za odbiór ścieków. Nowoczesna instalacja nie zagraża środowisku, ani też nie będzie uciążliwa dla mieszkańców.
Mój komentarz: Tylko tyle w protokole z sesji. O czym toświadczy? Dopiero artykuł pokazał o co chodzi.
Jak można coś reklamować, gdy nie ujawnia się pełnych danych? Oj, kłamczuszek, kłamczuszek. Skąd burmistrz wziął te 500 ton odpadów w oczyszczalni we Wleniu? Może pomylił pan to z 500 zł? Autorzy mówią o około 11 do 20 ton osadów? Kiedy przeprowadzono ostatni pomiar?
I jeszcze jedna ciekawostka:
Ad.8.8.
Pani Przewodnicząca przedstawiła pozytywną opinię Komisji Edukacji, Zdrowia, Spraw
Społecznych, Kultury i Sportu do projektu uchwały w sprawie wydawania gazety samorządowej
rBIULETYN GMINY WLEŃr1;. Radny Marek Dral powiedział, że w projekcie uchwały nadal nie ma informacji o kosztach . Pan Burmistrz wyjaśnił, że wydanie 600 szt egzemplarzy biuletynu to koszt 250 r11; 300 złotych.
Radna Agata Hołdowicz zgłosiła propozycję, aby wydawnictwo było udostępnione również w wersji
elektronicznej. Rada w obecności 13 Radnych r11; jednogłośnie podjęła uchwałę w sprawie wydawania gazety samorządowej rBIULETYN GMINY WLEŃr1; czyli BGW.
Widzę, że urząd wydrukuje własny gazetkę, może dzięki temu nie dojdzie do takich sytuacji i społeczność otrzyma pełną informację o planach burmistrza i radnych z konkretnymi szczegółami.
Tutaj mam pretensję do radnego Drala, dlaczego z taką zaciętością chce pan ciąć maksymalnie koszta na OKSiT?
Kurier Wleński, obywatelski pomysł i realizowany wspólnie z mieszkańcami oraz urzędem od 2 lat. Wpisał się już w środowisku i ma bardzo dobrą opinię nie tylko we Wleniu. Dlaczego nie wydrukowano ostatni numer Kuriera Wleńskiego? Nie zabijacie oddolnej inicjatywy i nie próbujcie niszczyć kultury na już dobrym poziomie. Potupajki może sobie każdy zorganizować. Sport i turystyka zaczyna się też od edukacji i kultury.
Panie Arturze ZYCH, panie radny DRAL i radni, nie zapominajcie, że EDUKACJA, KULTURA i dzięki temu ŚWIADOMOŚĆ, również OCHRONY środowiska i zdrowia zaczyna się w rodzinie, przedszkolu, szkole i pracy.
Należy edukować oszczędności produkowania śmieci i dbać o środowisko! E D U K A C J A i INFORMACJA! |
dnia stycznia 17 2016 16:41:55
Pozwalając na budowę tego obiektu uchronimy się przed podwyżkami cen za odbiór ścieków.
Może mi ktoś wytłumaczuć w jaki sposób? Jaki będziemy mieć wpływ na prywatną firmę w kwestii kształtowania cen, skoro gmina sprzedaje jedynie działkę? Dla mnie to bzdura. |
dnia stycznia 17 2016 20:50:08
jeżeli mam zaoszczędzić 2 zł a w zamian czuć smród przez cały rok i nie móc otwierać okna latem (bo zimą od dawna można tylko czasami) to chętnie dopłacę 4 zł na konto burmistrza, żeby tylko zrezygnował z tego pomysłu |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Oceny |
|
|
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.
Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.
Brak ocen.
|
|
|
|
 Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 394
Najnowszy Użytkownik: Anton25
|
|
|
|
